Co łączyło Austina Butlera i Vanessę Hudgens?

Austin Butler i Vanessa Hudgens byli parą przez niemal dekadę. Długo tworzyli zgrany i stabilny duet. Rozstali się w 2020 roku przez natłok obowiązków i zmuszające do długiej rozłąki podróże. Dziś on jest w szczęśliwym związku z modelką Kaią Gerber, a ona niedawno poślubiła baseballistę Cola Tuckera. Nawet jeśli zostawili wspólną przeszłość za sobą, ona nieustannie o sobie przypomina. Pytania o zamknięty rozdział życia są nieuchronne, ponieważ to eksdziewczyna gwiazdora poniekąd jest matką jego dotychczas największego sukcesu. Oczywiście nie odśpiewała za niego „Heartbreak Hotel” i „Blue Suede Shoes” ani nie nauczyła się słynnego południowego akcentu – tu wszystkie zasługi należą się samemu aktorowi i jego współpracownikom. Jednak gdyby nie wsparcie i namowy Vanessy, Austin nie wziąłby udziału w przesłuchaniach do filmu Baza Luhrmanna. A tym samym nie zdobyłby nominacji do Oscara, rozgłosu i kolejnych ról, w tym w wyczekiwanej kontynuacji „Diuny”.

Austin Butler i Vanessa Hudgens w 2015 rokuMike Windle/Getty Images

Vanessa Hudgens namówiła ekspartnera do zagrania Elvisa Presleya

Aktor nigdy nie zamierzał zresztą udawać, że na casting do „Elvisa” poszedł jedynie dzięki dobrej intuicji. Problem w tym, że podczas jednego z wywiadów, zamiast bez ogródek wspomnieć o Hudgens, nazwał dobrą doradczynię po prostu „przyjaciółką”. „Ludzie zawsze pytają mnie: »Czy już przed laty wiedziałeś, że wyglądasz jak Elvis?«, a ja odpowiadałem: »Nie wydaje mi się, żebym był aż tak do niego podobny«” – wspominał w The Hollywood Reporter. „Ale na miesiąc przed tym, jak dowiedziałem się, że Baz [Luhrmann] kręci ten film, oglądałem z przyjaciółką świąteczne dekoracje, a w radiu leciała bożonarodzeniowa piosenka Elvisa. Zacząłem ją śpiewać. Moja przyjaciółka spojrzała na minie i powiedziała: »Musisz zagrać Elvisa«. Powiedziałem: »Och, to tak bardzo odległe marzenie«”.

Vanessa Hudgens i Austin Butler na czerwonym dywanieGeorge Pimentel/Getty Images

„Kilka tygodni później grałem na pianinie, nigdy wcześniej nie występowałem dla moich znajomych ani nic podobnego” – kontynuował. „Ta sama przyjaciółka tam była i powiedziała: »Mówię poważnie. Musisz dowiedzieć się, jak zdobyć prawa do scenariusza«”.

Gwiazdor „Diuny” o relacjach z byłą dziewczyną

Co prawda aktor szybko uzupełnił swoją wypowiedź o ważne szczegóły. Już przy okazji następnej rozmowy z prasą doprecyzował, że wspomnianą „przyjaciółką” była Vanessa Hudgens. Było już jednak za późno. Fani uznali, że Austin Butler próbuje zatrzeć wszelkie ślady po prawie dziewięcioletnim związku i zaatakowali go w sieci. Okazuje się, że nieprzychylne komentarze nie uszły jego uwadze. Do internetowej krytyki odniósł się w wywiadzie dla Esquire. Przyznał, że słowa padły w dobrej wierze i nie spodziewał się, że zostaną źle odebrane. Ostatecznie z wizerunkowej wpadki wyciągnął cenne wnioski.

„Och, tak, dostałem wtedy nauczkę”.

„Miałem poczucie, że w ten sposób szanuję jej prywatność. Nie chciałem poruszać tematów, które mogłyby zmusić ją do podjęcia wątku.Tak bardzo ją kocham i troszczę się o nią. W żadnym razie nie chciałem tego wymazać” – wyjaśnia Butler, dodając, że sam ceni sobie oddzielanie grubą kreską życia prywatnego od zawodowego. Czy po tym sprostowaniu fani nareszcie mu odpuszczą?