Ten bestsellerowy krem polskiej marki to najlepszy prezent dla każdej skóry. „Efekt jak po zabiegu u kosmetyczki”
Niepozorny krem na noc Bielendy od kilku lat nie schodzi z list bestsellerów w drogeriach internetowych. To niekwestionowany hit sieci – tysiące pozytywnych recenzji wciąż napędzają jego sprzedaż. I chyba domyślamy się, w czym tkwi jego fenomen. Był jednym z pierwszych na rynku kremów, który szczycił się wysoką zawartością ceramidów jeszcze zanim wybuchł boom na ten składnik. Dzięki nim kosmetyk nawilża cerę naprawdę skutecznie, a przy tym nie jest tłusty ani ciężki. Tak dobry produkt zasługuje na to, byś sprezentowała go na święta komuś bliskiemu lub sobie.

Po raz kolejny sprawdza się zasada, że opłaca się wyprzedzać trendy. Krem Bielenda Supremelab Barrier Renew z linii Professional od swojego debiutu reklamowany był jako regenerujący plaster na suchą i odwodnioną skórę, która wymaga solidnego odżywienia. Dziś, gdy w naszych kosmetyczkach goszczą retinol i kwasy, takie kremy są najbardziej pożądane. Cera „wymęczona” stosowaniem silnych składników aktywnych, woła o ukojenie i odbudowę. To zadanie krem Bielendy spełnia perfekcyjnie.
Jak działa krem Bielenda Supremelab Barrier Renew?
Głównym składnikiem produktu są ceramidy nazywane przez dermatologów cementem międzykomórkowym. Występują one fizjologicznie w naskórku, ale pod wpływem silnych, złuszczających kuracji czy też zimowej aury, może ich brakować – to z kolei skutkuje przesuszeniem cery. Wówczas najlepszym ratunkiem jest dostarczenie skórze ceramidów z zewnątrz, na przykład pod postacią kremu. Zadziałają one jak naturalne spoiwo, które wzmacnia i uszczelnia barierę hydrolipidową oraz hamuje ucieczkę wilgoci.
Krem Barrier Renew zawiera oprócz tego skwalan, kwasy tłuszczowe i fitosterole, które pełnią podobną funkcję co ceramidy. Tworzą na powierzchni skóry nietłusty, komfortowy woal przyspieszający regenerację. To właśnie dzięki nim po aplikacji kremu ma się uczucie przyjemnej ulgi i otulenia.
Opinie o kremie Bielenda Supremelab Barrier Renew
Wystarczy kilkuminutowy research w sieci, aby przekonać się, że krem Bielendy ma ogrom fanek. Internautki podkreślają, że kosmetyk fantastycznie koi cerę nocą i gwarantuje wypoczęty, promienny wygląd skóry o poranku. Nawet wymagające użytkowniczki Wizaz.pl przyznały mu wysoką notę 4.7/5 – w innych rankingach internetowych ocena jest podobna.
Oto, co można przeczytać na temat działania kremu w recenzjach internautek:
„Sprawdził się wyśmienicie. Nawilża, odżywia i otula cerę na noc. Rano twarz jest miękka, widać nawilżenie. W nocy łagodzi drobne zmiany. To już moje kolejne opakowanie i będę mu wierna. Ten krem potrafi działać cuda, nawet na mojej wybrednej cerze z niedoskonałościami” – napisała Kasia.
„Świetny krem, kupuję kolejny raz. Według mnie ma delikatny, niedrażniący zapach i dobrze się wchłania. Rano moja dojrzała, mieszana (ze skłonnością do przesuszania) skóra twarzy jest miękka i gładka” – napisała Bożena
„Bardzo dobry krem, skóra rano jest nawilżona, odżywiona miękka jak po zabiegu u kosmetyczki” – brzmi opinia Gabrieli
Krem warto sprezentować sobie na zimę – doskonale sprawdzi się nałożony wieczorem, po całym dniu pracy w suchym, ogrzewanym pomieszczeniu lub po kontakcie z mroźnym powietrzem. To też dobry pomysł na prezent dla bliskiej osoby. Nie natknęłyśmy się na ani jedną negatywną opinię na temat kremu Barrier Renew, co daje gwarancję, że sprawdzi się u każdego – niezależnie od wieku i typu skóry.
Zobacz inne pomysły na świąteczne prezenty z portfolio marki Bielenda: