3 zapachy "old money", które czuć na Capri. Słona bryza miesza się ze słodką opuncją
Perfumy, które wybrzmiewają na włoskiej wyspie. Wyczuwam je za każdym razem, gdy spędzam tam urlop. To najmodniejsze zapachy z domieszką opuncji i słonej bryzy.

Te perfumy sprawiają, że słodka nuta kaktusa przeradza się w słoną bryzę. Idealnie wybrzmiewają przez cały dzień, a ich trwałość to kilka godzin na ubraniu czy ciele.
Thierry Mugler Alien Goddess Supra Florale - perfumy z opuncją
Opuncja i kwiat kaktusa wysuwa się tutaj na prowadzenie. Po parunastu minutach wyłaniają się akordy serca, które skrywają jaśmin i kocankę. Całość jest otulona ciepłym piżmem i różą pustynną.
Na samym wejściu czuć intensywnie kwiatowo-owocową opuncję figową - słodką tak, jak w napojach „Kaktus” - rewelacja! Potem wchodzi jaśmin z Alien Goddess Intense - i to jest baza zapachu, opuncja, choć cudowna, chowa się gdzieś za królem składu. Jest mniej kremowo, niż w Intense, ale bardzo czuć nawiązanie. Warto jednak zaznaczyć, że choć Intense ma w sobie charakter klasyka, to w Supra Florale już tego nie odczuwam. Choć nadal jest pięknie-alienowo.
wspomina użytkowniczka na stronie fragrantica.pl
Hermes Eau Des Merveilles Bleue - perfumy jak słona bryza
Orzeźwiające nuty morskie łączą się z wyczuwalną paczulą, która dopełnia zapach. Delikatnie zbutwiałe drewno okalające przez pienistą wodę ujawnia się w końcowych akordach perfum.
To już kolejny zapach Hermesa, który wprawia mnie w dobry nastrój. Po Ogrodzie na Lagunie mamy niebieską cudowną wodę, która producent opisuje jako mineralna, musująca i ciepła. Zapach nie podobny do niczego. Nie ma tutaj kwiatowych zbytków, nie ma owoców. Jest paczula, nuty morskie i drewno.
wspomina użytkowniczka na łamach KWC
Un Jardin sur la Lagune - perfumy jak wakacyjna bryza
Słodka magnolia łącząc się z wyrazistą lilią potrafi zawrócić w głowie. Kwiatowy ogród jest przyćmiony akordami morskiej bryzy, która zespala całość. Zapach unosi się przez cały dzień i przyciąga magnetycznym "spojrzeniem".
Ten zapach faktycznie określiłabym jako Unisex. Męskie drewno połączone z nienachalną magnolią zapach pełen sprzeczności na tle morskich nut. Polecam stosować na skórze, z ciepłem ciała pięknie się unosi.
wspomina użytkowniczka na łamach KWC