Zadig & Voltaire jesień-zima 2020/2021: nonszalancja rodem z lat 70.
Francuski dom mody tym razem bierze najpierw na warsztat korporacyjny styl, który żeni z luźnym outwearem. Z sylwetki na sylwetkę okazuje się jednak, że jest to bardziej nonszalancka kolekcja niż można byłoby się spodziewać. To znaczy: welurowe garnitury z zamszu w odcieniu ochry noszone z golfami w abstrakcyjne wzory (zestaw niczym wyjęty z lat 70.), kurtki podszyte misiem, skórzane komplety, sukienki w łączkę noszone do legginsów w ten sam wzór i dzianiny przywracające do łask logomanię.
11.02.2020
- Moda