Niebieskie wino Vindigo

Vindigo (wyprodukowane swoją drogą w hiszpańskiej Almeríi w Andaluzji ) póki co jest dostępne tylko we Francji, ale z uwagi na kolor zapewne szybko opanuje Instagram a co za tym idzie także inne rynki. Czemu zawdzięcza swój odcień? Specjalnej metodzie filtrowania białego chardonnay przez miąższ z czerwonych winogron. To z ich skórki wytrąca się błękitny naturalny barwnik: antocyjan.

Czerwone wino jest zdrowe! Poznajcie najnowsze badania >>

Vindigo to jedyne w swoim rodzaju wino i całkowita nowość na rynku winiarskim. Powstało z białych winogron szczepu chardonnay, które francuski producent, Rene Le Bail, hoduje na południu Hiszpanii (we Francji nie znalazł uznania dla swojego pomysłu, ale liczy, że się to zmieni). Swój kolor wino zawdzięcza jednak "przepuszczeniu" przez pulpę z czerwonych winogron, w których skórce znajduje się naturalny barwnik - antocyjany. Dzięki temu producent może sprzedawać i promować Vindigo jako pierwsze w 100% naturalne niebieskie wino na świecie.

Czytaj też: Brokatowe prosecco

Dzięki nowości od René Le Bail Francja przebiła koncept niemieckiego wina Nuna i bardzo popularnego w zeszłym roku hiszpańskiego Gik Live w kolorze atramentu. To ostatnie wino wynalezione przez studentów było jednak potraktowane barwnikiem indygo, przez co mogło być sprzedawane jedynie jako napój aromatyzowany na bazie wina.  Dziś jest dostępne jedynie w internecie - z półek supermarketów zniknęło po kilku dniach.

Jak smakuje Vindigo? Owocowo - w smaku da się podobno wyczuć marakuję, jeżynę i wiśnie. Producent poleca trunek na imprezy nad basenem jako letni aperitif, ale uznaje też Vindigo za świetne wino świąteczne. Ile kosztuje? Od 12 do 18 euro ale obecnie jest dostępne tylko w Sète. Podobno zamówiono już jego 35 000 butelek