Hugh Grant i Elizabeth Hurley byli najpiękniejszą parą lat 90. Skandal obyczajowy położył kres miłości, ale nie zaprzepaścił przyjaźni
Hugh Grant i Elizabeth Hurley mieli w zanadrzu wszystko, aby zostać ulubieńcami tłumów. Romansowali nie tylko ze sobą, ale też z kamerą. Puszczali oko do zapatrzonych jak w obrazek widzów i czarowali na czerwonych dywanach. Wizerunek pary idealnej zachwiał się w posadach, kiedy „wieczny chłopiec” zaprosił na siedzenie samochodu pracownicę seksualną. O dziwo, zdrada obserwowana z dystansu przez miliony gapiów nie zburzyła z marszu wieloletniego związku. Rozkład relacji następował powoli. A w miejscu dawnej namiętności zadomowiła się serdeczna przyjaźń.
05.08.2023
- Gwiazdy