"Boże Ciało" Jana Komasy z nominacją do Oscara [recenzja]
Jan Komasa żeni poprawczak z kościołem katolickim, koks i techno z duchowością. W tym mezaliansie "Boże Ciało" nie jest w ogóle filmem kontrowersyjnym, a raczej popisem humanisty. Dobre intencje nie brukują tu drogi do piekła, ale filmowi Komasy torują ścieżkę do światowego kina. "Corpus Christi" jest polskim kandydatem do Oscara w kategorii Najlepszy film międzynarodowy (wcześniej Najlepszy film nieanglojęzyczny). Oklaskiwany już w Toronto, nagrodzony w Wenecji, daje wielką nadzieję na zasłużony, światowy rozgłos zarówno dla reżysera, obsady, jak i scenarzysty - Mateusza Pacewicza. I jest polskim kandydatem do Oscarów 2020!
13.01.2020
- Kultura