Renata Kurczab zajęła w Top Model 3 czwarte miejsce, czyli odpadła jako pierwsza w odcinku finałowym kręconym na żywo. Dziewczyna ma świetnie warunki, ale przeważyła antypatia publiczności. W scenkach typu reality showjak i na bardzo udanych zdjęciach z programu, Renata jawiła się jako lodowata piękność. Dzięki Aleksandrze Voy chłodna finalistka Top Model zmieniła się w dziewczynę emanującą seksapilem. Stylizacje są wprawdzie dość nobliwe (np. orientalna bluza z Zary), ale makijaż, fryzura i kolorystyka zdjęć przywołuje estetykę słonecznej Italii, gdzie arcykrawcami są Dolce & Gabbana, a ideałem urody - Bianca Balti.

Renata Kurczab udająca Biancę? Tego jeszcze nie widzieliśmy, ale trzeba przyznać, że Polka bez problemu imituje włoski seksapil. Autorka zdjęć Aleksandra Voy była zresztą bardzo zadowolona ze współpracy. Na Facebooku dziękowała Renacie i deklarowała, że z żadną modelką jej się tak dobrze nie współpracowało. Co ciekawe, za zmysłowy wizaż, który zmienił wizerunek modelki, odpowiada... mama fotografki. Zwróćcie uwagę, że na pierwszym zdjęciu Renata Kurczab wygląda jak Lana Del Rey na okładce albumu "Born to Die", tylko... lepiej.

Renata Kurczab w sesji pt. "The Name of the Game"
Aleksandry Voy w GALERII >>>


Zobacz także:

Tamara Subbotko na zdjęciach dla Contributor Magazine >>>

Zuzanna Kołodziejczyk pozuje dla Edyty Bartkiewicz >>>