Wygodna alternatywa dla kozaków na zimę? „Shearling clogs” z grubą podeszwą i ociepleniem. Dziewczyny z Berlina noszą je z puchówką i futrzaną czapką
W zimie 2025 porzucamy kozaki na rzecz „shearling clogs”, ocieplanych chodaków na masywnej podeszwie. Stylowe dziewczyny z Berlina noszą je z puchówkami, futrzanymi czapkami i grubymi skarpetami.

- ELLE
Spis treści:
- „Shearling clogs” – zimowy komfort w stylowym wydaniu na zimę 2025
- „Shearling clogs” – od hygge do high street
- Jak stylizować „shearling clogs” zimą 2025?
Zapomnij o sztywnych kozakach i przemoczonych sneakersach. Zimą 2025 stylowe dziewczyny sięgają po „shearling clogs”, miękkie, ocieplane chodaki na solidnej podeszwie, które łączą komfort z charakterem. W Berlinie nosi się je z puchówką, futrzaną czapką i wełnianymi skarpetami, tworząc look z pogranicza „urban minimalism” i „ winter cottage”.
„Shearling clogs” – zimowy komfort w stylowym wydaniu na zimę 2025

„Shearling clogs” to jeden z najciekawszych akcentów zimowej mody 2025. Choć zainspirowane klasycznymi, wiejskimi chodakami, ich współczesna wersja ma wszystko, czego oczekujemy od zimowego obuwia, czyli ciepłą, wełnianą wyściółkę, masywną podeszwę i minimalistyczny design. Idealnie wpisują się w trend „practical cool”, określający ubrania i dodatki, które są funkcjonalne, ale nie tracą charakteru.

Choć „shearling clogs” wywodzą się z nurtu „cottage core”, to w miejskich stylizacjach zyskują nowe życie. Ich surowa forma idealnie kontrastuje z miękkimi fakturami ubrań zimowych, puchówek, wełnianych płaszczy czy futrzanych dodatków. To buty, które wyglądają, jakbyś właśnie wyszła z domku w lesie, ale pewnym krokiem zmierzała na brunch w centrum Berlina.
„Shearling clogs” – od hygge do high street

Dziewczyny z Berlina noszą „shearling clogs” w zaskakujących zestawieniach, z długimi puchówkami w stylu „scandi”, spódnicami midi z grubej wełny, dzianinowymi golfami i futrzanymi czapkami typu „pillbox”. Kluczem jest kontrast, miękkie, domowe akcenty przełamane mocną formą i funkcjonalnością.

Najmodniejsze modele „shearling clogs” utrzymane są w ciepłych odcieniach, jak karmel, mleczna czekolada, taupe czy beż. W zestawieniu z grubymi, kremowymi skarpetami z wełny merino tworzą look, który wygląda na przypadkowy, ale jest perfekcyjnie przemyślany. To estetyka z pogranicza „quiet luxury” i „practical minimalism”.
Jak stylizować „shearling clogs” zimą 2025?

Na luzie, ale z charakterem. Zamiast kozaków do kolan, „shearling clogs” z grubą podeszwą. Do tego szerokie spodnie z denimu typu wide leg, dzianinowy sweter i „puffer jacket” do połowy uda. Chcesz dodać odrobinę szyku? Wybierz oversize’owy płaszcz, skórzaną torbę typu shopper i okulary przeciwsłoneczne w stylu „old Céline”.

„Shearling clogs” to buty, które sprawdzą się nie tylko na weekend poza miastem. W zimowej miejskiej garderobie są świeżą alternatywą, lekkie, modne, wygodne. To dowód na to, że zimowa moda nie musi oznaczać rezygnacji z wygody oraz, że styl skandynawskich ulic ponownie definiuje to, jak chcemy się ubierać.

