Reklama

Nie każda zima wymaga puchówki. Czasem wystarczy jedno idealne futerko, które wygląda jak luksus, a nosi się jak marzenie. „Dessert chocolate faux fur” to właśnie taki model – miękki, puszysty i o głębokim brązowym odcieniu, który przywodzi na myśl gorącą czekoladę z cynamonem. To kolor, który rozgrzewa samym spojrzeniem i pasuje do wszystkiego. Nic dziwnego, że Małgorzata Socha już zdążyła uczynić z niego swój zimowy uniform.

Fot. Instagram
Fot. Instagram

Nowa odsłona zimowej elegancji

Trend na sztuczne futra wraca, ale w nowej, bardziej współczesnej formie. Zamiast przesadnych objętości i połysku, projektanci stawiają na lekkie, matowe tkaniny i naturalne odcienie. Wersja „dessert chocolate” to synonim quiet luxury – miękka faktura, wyważony kolor i klasyczny krój o nieco oversize’owej linii. Futerko wygląda drogo, ale ma w sobie luz, dzięki czemu świetnie odnajduje się w codziennych stylizacjach.

Małgorzata Socha nosi je w paryskim stylu – z jasnym golfem, jeansami typu „fold” i botkami w kolorze toffi. To zestaw, który łączy prostotę z nutą glamour. Futerko o krótszym fasonie idealnie komponuje się z szerokimi nogawkami jeansów, a jego ciepły ton podkreśla urodę i dodaje blasku skórze.

Fot. Bizuu
Fot. Bizuu

Jak nosić futerko „dessert chocolate” zimą 2025

Kluczem do sukcesu jest harmonia kolorów. Czekoladowy brąz najlepiej wygląda w towarzystwie neutralnych odcieni – kremu, beżu, szarości i écru. W codziennych stylizacjach można go zestawiać z denimem, ale też z dzianinowymi spódnicami i wełnianymi spodniami. W wersji eleganckiej świetnie współgra z jedwabną koszulą i skórzanymi dodatkami w tonacji karmelu.

W tym sezonie królują futerka o krótszym fasonie, które sięgają do bioder. Dzięki temu zachowują proporcje i pasują zarówno do jeansów, jak i spódnic midi. Model w kolorze „dessert chocolate” ma jeszcze jedną zaletę – jest wyjątkowo fotogeniczny. Na zdjęciach odbija światło w miękki sposób, co sprawia, że wygląda luksusowo nawet w prostych stylizacjach.

Fot. Getty Images
Fot. Getty Images

Faux fur w duchu nowoczesnego luksusu

Sztuczne futerka przestały być kompromisem – dziś są świadomym wyborem. Wersja „dessert chocolate” to idealny przykład, jak moda łączy styl z odpowiedzialnością. Dzięki nowym technologiom materiał przypomina prawdziwe futro, ale jest znacznie lżejszy i bardziej przyjazny środowisku.

Stylistki podkreślają, że to jeden z najbardziej uniwersalnych elementów zimowej garderoby. Pasuje do sneakersów, botków i kozaków, wygląda świetnie zarówno w casualowych, jak i eleganckich stylizacjach. Wystarczy dodać ulubiony szalik i torbę w tonacji latte, by uzyskać efekt dopracowanego minimalizmu.

Małgorzata Socha udowadnia, że elegancja nie musi być chłodna. Wersja „dessert chocolate” to ciepło, styl i miękkość zamknięte w jednym ubraniu. To futerko, które nie tylko wygląda jak marzenie, ale też sprawia, że cała zima staje się po prostu bardziej przyjemna.

Fot. Reserved
Fot. Reserved
Reklama
Reklama
Reklama