Skórzane baleriny z ostrym noskiem wydłużają nogi jak szpilki, ale są o niebo wygodniejsze. Znalazłam je w Reserved

Choć baleriny raz po raz pojawiają się na wybiegach, to tej wiosny wracają z wyjątkową gracją – i z wyraźnie zarysowanym noskiem. Modele typu pointed toe wypierają siateczkowe buty, dominują na Instagramie i w stylizacjach influencerek ze Skandynawii, Londynu czy Kopenhagi. Dlaczego? Bo wydłużają nogi, dodają szyku i nie wymagają obcasów. Są nowoczesne, ale z ukłonem w stronę stylu vintage – czyli dokładnie to, co lubimy najbardziej.

Skórzane baleriny z kokardką z Reserved

Różowe baleriny z Reserved to kwintesencja tego trendu. Skórzane, z uroczą kokardką, odkrytą piętą i elastycznym paskiem, który trzyma stopę na miejscu – są idealne na co dzień i do pracy. A do tego ten kolor: pastelowy róż, przypominający lody truskawkowe z dzieciństwa albo lakier do paznokci, którym malowały się ikony lat 60. Jest delikatny, ale nie mdły; dziewczęcy, ale nie infantylny. Dzięki ostremu noskowi prezentują się znacznie bardziej szykownie niż klasyczne baletki. To nie koniec: w opiniach na stronie posiadaczki tego modelu chwalą sobie jego wygodę i uroczy kolor idealny na wiosnę.

Jak stylizować baleriny z ostrym noskiem?

W 2025 roku nosimy je z białymi skarpetkami, jak u Sandy Liang, albo z cygaretkami i marynarką oversize – w stylu redaktorki mody z lat 60. Różowe baleriny z ostrym noskiem świetnie zagrają też z denimem w klimacie model off-duty albo z plisowaną spódnicą midi, tworząc look à la Audrey Hepburn na urlopie.

W wersji biurowej sprawdzą się z garniturem o męskim kroju (najlepiej w jasnym beżu lub błękicie). Dla kontrastu, zestaw je z nieoczywistymi dodatkami: lnianą shopperką, grubym sygnetem, okularkami w stylu Y2K; to ten typ butów, który równoważy świetnie słodycz z nonszalancją. A jeśli chcesz pójść w bardziej romantyczną stronę, noś je do z sukienki typu nap dress albo bieliźnianej midi w kolorze kości słoniowej.

W stylizacjach na wieczór możesz pójść tropem balerin z wybiegów Miu Miu czy Simone Rocha – różowe baletki zestawione z czarną satynową spódnicą, kardiganem w stylu retro i mocną biżuterią stworzą stylizację na domówkę, kolację czy randkę.