Anna Puślecka: W swojej najnowszej książce „Zdrowie jest cenniejsze niż miliony. Pokonaj stres i wypalenie, wylecz się z chorób i żyj pełnią życia” poruszasz temat stresu i wypalenia zawodowego. Co sprawiło, że tak szczegółowo przyjrzałaś się ich wpływowi na nasz organizm?

Dr Magdalena Cubała-Kucharska: Od ponad trzech dekad pracuję z ludźmi, których ciała proszą o pomoc na długo przed tym, jak sami zdają sobie sprawę, że chorują. Schemat często się powtarza: wypalenie, przewlekły stres, zaburzenia odporności, pracy jelit czy tarczycy. Pacjenci trafiają do mnie dopiero wtedy, gdy organizm nie ma już z czego „pożyczać”. Zobaczyłam, że wiele osób nie łączy faktów, że zmęczenie, brak snu, mgła mózgowa, zaburzenia metaboliczne i nawracające infekcje to często objawy jednego procesu. Chciałam napisać książkę, która pokaże, jak ogromne spustoszenie w naszym organizmie wywołuje przewlekły stres. Wierzę, że świadomość zagrożeń to pierwszy krok do odzyskania równowagi i ochrony zdrowia.

Jak definiujesz wypalenie zawodowe? Czy to tylko stan psychiczny, czy raczej złożony proces biologiczny?

Wypalenie to proces wielowymiarowy: psychiczny, biologiczny i społeczny. To nie jest „gorszy dzień”. To fizjologiczne przeciążenie organizmu. Według badań dotyczy już 64% Polaków. To ogromna liczba. Pracujemy intensywnie, chcemy zadbać o stabilność, rodzinę, bezpieczeństwo. Często robimy to kosztem zdrowia. To choroba cywilizacyjna XXI wieku. Cicha, postępująca, niewidoczna w badaniach laboratoryjnych, ale dramatycznie obecna w oczach moich pacjentów. Przychodzą oni do mnie z bezsennością, brakiem energii, drażliwością, wypadaniem włosów, spadkiem odporności i utratą poczucia sensu. Wypalenie nie dotyczy tylko psychiki. To reakcja biochemiczna całego organizmu. Przewlekły stres bardzo często współistnieje z IBS, SIBO, chorobami tarczycy, insulinoopornością, nadciśnieniem, fibromialgią czy PCOS. Podwyższony poziom kortyzolu działa jak powoli sącząca się trucizna, m.in. zaburza neuroprzekaźniki, równowagę hormonalną, nasila stany zapalne i prowadzi do miażdżycy. Zdrowie naprawdę jest cenniejsze niż miliony. Mam nadzieję, że zapamięta to każdy, nawet jeśli przeczyta tylko tytuł mojej książki.

Materiały prasowe
Dr Cubała / Materiały prasowe

Czy nasz styl życia predysponuje dziś do wypalenia bardziej niż kiedyś?

MC: Tak. Żyjemy szybciej, niż nasze ciała zdążyły się przystosować. Ciągła dostępność, multitasking, presja wyników, porównywanie się z innymi w social mediach. To przeciążenie, którego układ nerwowy nie jest w stanie długo udźwignąć. Nigdy w historii człowiek nie był wystawiony na stres 24/7. Granica między pracą a życiem prywatnym niemal zniknęła. Stres nie kończy się po wylogowaniu z pracy. To cichy sabotażysta, który przenika wszystkie sfery życia.

Jak odróżnić zwykłe zmęczenie od wypalenia, które realnie szkodzi zdrowiu?

Zmęczenie mija po odpoczynku. Wypalenie wraca jak bumerang, nawet po weekendzie czy urlopie. Często towarzyszą mu dystans wobec ludzi, drażliwość, spadek empatii, trudność w podejmowaniu decyzji. Jeśli ciało „nie reaguje” na odpoczynek, powinniśmy potraktować to jako sygnał ostrzegawczy.

Jakie błędy najczęściej popełniają osoby przeciążone stresem?

Najczęściej ignorują sygnały wysyłane przez ciało. Mówią sobie „to nic takiego”. A to największy błąd. Myślenie „jakoś to będzie” jest dla organizmu zabójcze. Wielu pacjentów nie traktuje snu jako podstawy fizjologicznej, nadrabiają obowiązki wtedy, gdy ciało potrzebuje regeneracji. Nie potrafią odpuścić i wsłuchać się w potrzeby swojego ciała. Zaczynają słuchać dopiero wtedy, gdy pojawia się ból, choroba, ostry stan zapalny lub załamanie emocjonalne. A przecież można temu zapobiec, często wcale nie tak trudnym wysiłkiem.

W książce opisujesz hormonalną i metaboliczną stronę wypalenia. Jak stres wpływa na nasze organizm?

Przewlekły stres działa jak zacięty pedał gazu: kortyzol nie spada, adrenalina organizuje cały metabolizm wokół przetrwania. Skutki? Organizm oszczędza energię i magazynuje tłuszcz. Spada odporność, bo układ immunologiczny jest „ściągany z posterunku”. Pojawiają się zaburzenia glikemii i insulinooporność. Jelita przestają pracować prawidłowo, co odbija się na nastroju i mózgu. Nasze ciało bardzo nam podziękuje za ograniczenie stresu.

Co polecasz robić, by przerwać błędne koło stresu i zmęczenia? Jak wyglądają pierwsze realne kroki?

Zawsze zaczynam od trzech filarów. Pierwszy to odpowiednia ilość snu. Regulacja rytmu dobowego to absolutna podstawa. Drugi to przerwy regeneracyjne i świadomy oddech. Proszę mi uwierzyć: mikroregeneracja działa lepiej niż dwa tygodnie urlopu na najpiękniejszej wyspie. Trzeci filar to odpowiednie odżywianie i higiena jelit, które produkują większość neuroprzekaźników. Dopiero później dodaję aktywność fizyczną, suplementację, pracę nad stresem i zmianę nawyków. Warto pamiętać, że wielkie zmiany zaczynają się od małych kroków.

KLUB ZDROWIA dr Magdalena Cubała i Anna Puślecka_fot. Paweł Kibitlewski / Materiały prasowe
KLUB ZDROWIA dr Magdalena Cubała i Anna Puślecka_fot. Paweł Kibitlewski / Materiały prasowe

W „Zdrowie jest cenniejsze niż miliony” łączysz medycynę holistyczną i profilaktykę z tematem wypalenia zawodowego. Jak czytelnik powinien to rozumieć?

Holistycznie nie znaczy „alternatywnie”. To znaczy: patrzymy na człowieka jako na system powiązań – od hormonów, przez sen i odżywianie, po relacje i środowisko pracy. Łączę diagnostykę, medycynę funkcjonalną, biologię stresu i proste praktyki życiowe. W książce zawarłam narzędzia: ankiety, checklisty, propozycje badań oraz techniki redukcji stresu. Wszystko po to, by przywrócić harmonię między ciałem, emocjami i umysłem. Leczenie wypalenia bez pracy z ciałem jest nieskuteczne, a leczenie ciała bez pracy z emocjami – krótkotrwałe. Dlatego zachęcam, by konsultować swoją sytuację ze specjalistą zdrowia psychicznego.

Dla kogo jest Twoja książka?

Dla każdego, komu warto przypomnieć, że największym luksusem współczesności jest zdrowie i wewnętrzny spokój, a prawdziwe bogactwo zaczyna się tam, gdzie kończy się stres. Dla tych, którzy czują się wyczerpani i nie rozumieją, co dzieje się z ich ciałem – i dla tych, którzy chcą zapobiec skutkom chronicznego stresu, zanim życie wystawi im rachunek. To książka o tym, jak odzyskać siebie, zanim stracimy zdrowie.

Czy Twoje spojrzenie na zdrowie zmieniło się podczas pisania książki?

Tak. Zrozumiałam jeszcze mocniej, jak wiele zależy od prostych, ludzkich rytuałów: snu, jedzenia, ciszy, relacji. I jak trudno nam o nie zadbać w świecie, który promuje nieustanne przyspieszanie. Prywatnie nauczyłam się częściej zatrzymywać. Zawodowo utwierdziłam się, że bez medycyny funkcjonalnej wiele historii moich pacjentów potoczyłoby się inaczej.

Dr Magdalena Cubała_KLUB ZDROWIA_fot. Radosław Nawrocki / Materiały prasowe
Dr Magdalena Cubała_KLUB ZDROWIA_fot. Radosław Nawrocki / Materiały prasowe

Na kartach „Zdrowie jest cenniejsze niż miliony” znajdziemy historie Twoich pacjentów opowiedziane z Twojej perspektywy. Która z nich była najbardziej szokująca i wzruszająca?

Najbardziej porusza mnie moment, w którym pacjent mówi: „Myślałem, że muszę tak żyć”. To zdanie łączy ludzi z zupełnie różnych światów: przedsiębiorców, nauczycieli, kierowców, menedżerów. Jest smutne, bo pokazuje, jak wiele musi się zmienić w myśleniu o zdrowiu. Powtarzamy, że „zdrowie jest najważniejsze”, a jednocześnie tkwimy w schematach, które ze zdrowiem nie mają nic wspólnego. Szczególnie zapamiętałam historię Irminy i Marka. Przewlekły stres spowodował u nich ogromne problemy z płodnością. Dziś dużo mówi się o niskiej dzietności w Polsce, ale rzadko bierze się pod uwagę, jak bardzo układy rozrodcze Polaków są wyniszczane stresujący tryb życia.

Co powiedziałabyś osobom, które mówią, że „nie mają czasu” na dbanie o zdrowie?

Odpowiadam zawsze tak samo: jeśli dziś nie znajdziesz czasu na zdrowie, jutro będziesz musiała znaleźć czas na chorobę. Zdrowie nie jest projektem „na później”. To fundament wszystkiego.

Jakie jest główne przesłanie Twojej książki i co chciałabyś, aby każdy wyniósł z jej lektury?

Zdrowie nie jest nam dane raz na zawsze, a my mamy ogromny wpływ na to, jak będziemy żyć. Czy w chronicznym napięciu, czy w świadomej trosce o siebie. Chciałabym, aby czytelnik, przyzwyczajony do zegarków odmierzających tempo życia i presję efektywności, pamiętał, że nasze zegary biologiczne tykają zupełnie inaczej i to one powinny wyznaczać rytm naszego życia.

Byłaś prelegentką VI edycji Klubu Zdrowia. Dlaczego takie inicjatywy są dziś tak ważne i co było dla Ciebie najistotniejsze w tym spotkaniu?

KLUB ZDROWIA to przestrzeń, której bardzo dziś potrzebujemy – miejsce realnej rozmowy o zdrowiu, a nie tylko o „naprawianiu” chorób. Podczas VI edycji „Ciało to JA!” szczególnie wybrzmiało dla mnie to, jak wiele osób nosi w sobie przewlekłe zmęczenie i napięcie, ale wciąż traktuje je jak coś normalnego. To spotkanie pokazało, że coraz więcej z nas chce zrozumieć swoje ciało, a nie tylko zagłuszać objawy. Dla mnie jako lekarza i autorki książki było niezwykle ważne, że mogłam mówić o biologii stresu, wypaleniu i profilaktyce w sposób dostępny, a jednocześnie oparty na medycynie. Takie inicjatywy budują świadomość, że zdrowie to proces i relacja z samym sobą, o którą warto dbać na co dzień, nie dopiero w kryzysie.

Dr Magdalena Cubała / Materiały prasowe
Dr Magdalena Cubała / Materiały prasowe

Dr n. med. Magdalena Cubała-Kucharska – międzynarodowa ekspertka w dziedzinie zdrowia. Autorka bestsellerowych książek i kursów. Dyplomowany dietetyk, alergolog i obesitolog, która od ponad trzydziestu lat pracuje z pacjentami, łącząc klasyczną diagnostykę z nowoczesnymi osiągnięciami medycyny integracyjnej. Pionierka medycyny funkcjonalnej oraz pojęcia osi jelitowo-mózgowej w Polsce.

Więcej informacji na stronach:
https://drcubala.com
https://www.drlucas.com.pl

Materiał promocyjny