Spędzasz Walentynki samotnie? A może twój chłopak nie jest romantykiem i nie przygotował nic specjalnego na ten dzień? Niestety, wszechobecna aura miłości wywołuje presję nie tylko na singlach. W Święto Zakochanych social media zalewają zdjęcia z sercami czy wielkimi bukietami róż. To jeden z najbardziej komercyjnych dni w roku, w którym materialne przyjemności zaczynają być ważniejsze, niż czas spędzony z ukochanym. Co tylko potwierdza Instagramowy feed. 

Dla wszystkich "poszkodowanych" tego dnia powstała firma, która wynajmuje wielki bukiet 101 róż. Wypożyczalnia działa na terenie Warszawy i dowozi pod wskazany adres kwiaty warte kilkaset złotych. Wy możecie je mieć za 40 zł na 10 minut po to, żeby zrobić sobie idealne zdjęcie na Instagram.

"Renflowers Wawa" obiecuje anonimowość - nikt się nie dowie, że to bukiet z wypożyczalni, a nie od hojnego adoratora.

To nie wszystko. Na instagramie firmy przeczytałyśmy, że do zdjęcia można wynająć też chłopaka, pudełko cukierków lub torbę marki Calvin Klein. Dostawa do mieszkania jest darmowa, a mobilna kwiaciarnia już zapowiada, że będzie kursować po mieście w dniach 7,8 i 9 marca. W sam raz na Dzień Kobiet

Co sądzicie o tym pomyśle? Znacie kogoś, kto poświęciłby 40 zł na odegranie miłosnej sceny z bukietem?