Kate Middleton widziana z Williamem na nagraniu wideo

Kate prezentowała się swobodnie w legginsach i sneakersach oraz zapinanej na zamek kurtce, podobnie jak William, który miał na sobie dżinsy i starał się nie rzucać w oczy nosząc nisko naciągniętą czapkę z daszkiem. Obserwatorzy uważali, że Kate wyglądała na "szczęśliwą, zrelaksowaną i zdrową".

Nelson Silva, który widział królewską parę, przekazał TMZ: "Zauważyłem parę wybierającą bochenki chleba, a kobieta obróciła twarz i miałem wrażenie, że już ją gdzieś widziałem. Wyglądała znajomo... Poszedłem do samochodu i kiedy wyszli ze sklepu, po prostu ich sfilmowałem. Myślę, że wyszli przez jakąś furtkę na zewnątrz. Po prostu zniknęli i nie widziałem samochodu".

"Kate wyglądała na szczęśliwą i zrelaksowaną. Wyglądali na szczęśliwych, mogąc po prostu pójść do sklepu i przebywać ze sobą."

TMZ zagłębił się w metadane i twierdzi, że "nie ma wątpliwości, że zostało to nakręcone w sobotę w pobliżu domu księcia i księżnej Walii w Windsorze. To wiarygodne nagranie".

Afera ze sfałszowanym zdjęciem księżnej Kate

To pierwszy raz, kiedy widzimy Kate publicznie - poza samochodem - od grudnia. Pałac twierdzi, że w styczniu przeszła operację brzucha i planowała powstrzymać się od królewskich obowiązków przynajmniej do Wielkanocy. Ta ramówka czasowa nie powstrzymała ludzi przed sypaniem żartami i snuciem teorii spiskowych, które nabrały poważniejszego wydźwięku w Dzień Matki. Zdjęcie opublikowane przez konto księcia i księżnej Walii - podpisane przez "C." jak Catherine - przeszło 16 modyfikacji i zostało obalone jako fałszywe. Kate ostatecznie wzięła winę na siebie - ale to, czy sama wydała oświadczenie, jest przedmiotem dyskusji.

Czy Kate Middleton odniesie się do sytuacji?

Według nowych doniesień z weekendu, księżna Kate być może wypowie się na temat swojej operacji i rekonwalescencji po powrocie do służby publicznej. "Są najbardziej otwarci, gdy wchodzą w interakcje z obywatelami i mogę sobie wyobrazić sytuację, w której księżna omawia swój powrót do zdrowia w trakcie swoich oficjalnych wystąpień", powiedziało królewskie źródło dla The Sunday Times. "Jeśli miałaby to zrobić, to właśnie w taki sposób".