Co prawda wyniki finansowe Victoria Beckham Beauty mają się lepiej niż przed rokiem, ale gwiazda wciąż musi dokładać do interesu. Na Instagramie bizneswoman można więc łatwo natknąć się na treści promujące należące do niej przedsiębiorstwa. Ostatni post poświęcony był porannym zabiegom upiększającym. Film, na którym 49-latka wmasowuje w skórę odmładzające serum i nawilżający krem, spotkał się z mieszanym odbiorem. „Jestem w Nowym Jorku, właśnie oczyściłam twarz, nie mam na sobie makijażu” – zaczęła pogadankę na temat poprawnej aplikacji dobroczynnych składników. „Bądź szczera. Gdzie podziewa się twój mąż, kiedy powinien przypomnieć ci, żebyś mówiła prawdę?” – pytają uszczypliwie w komentarzach fani, nawiązując do kultowego już dialogu z dokumentu Netfliksa.

Victoria Beckham pokazała twarz bez makijażu i opowiedziała o codziennej pielęgnacji

Prawdą jest, że coraz więcej sław decyduje się na publikowanie w sieci naturalnego oblicza. Najjaskrawszym przykładem jest Pamela Anderson, która całkowicie zrezygnowała z ulubionej konturówki i eyelinera. Ze skrajności w skrajność? Być może, ale trudno zaprzeczyć, że ciągłe porównywanie się ze starannie umalowanymi i podrasowanymi filtrem gwiazdami mediów społecznościowych nie wpływa korzystnie na naszą psychikę. Warto przypominać, że makijaż jest opcją, nie obowiązkiem, a internet raczy nas wyidealizowaną wizją rzeczywistości. Kiedy przeciętna 56-latka spojrzy na zdjęcia Anderson, może dojść do wniosku, że czas obszedł się z popularną równolatką łagodniej. Ciałopozytywne influencerki, takie jak Danae Mercer, podkreślają, że osoby z pierwszych stron gazet mają dostęp do najnowszych osiągnięć kosmetologii i medycyny estetycznej. Chętnie korzystają z nowoczesnych laserów czy profesjonalnych masaży, dzięki czemu ich skóra wygląda dobrze nawet bez grama korektora. Niestety nie zawsze lubią o tym otwarcie mówić. 

Wiedzą to też obserwatorzy Victorii Beckham. Internauci spierają się, czy atrakcyjna aparycja projektantki to zasługa sygnowanych jej nazwiskiem kosmetyków. „Dlaczego celebryci promują swoje produkty, kiedy wszyscy domyślamy się, że za kulisami wydają tysiące na upiększające procedury?” – pytają. Dyskutują też, z jakich usług korzysta na co dzień w salonie urody oraz czy nie oszukiwała w kwestii braku make-upu. „Czy tylko ja widzę makijaż oka? Gdy ludzie piszą bez makijażu, mają na myśli tylko podkład?” – zastanawiają się pod postem. „Nie malowała powiek, prawdopodobnie ma permanentnie zrobione brwi i przedłużone rzęsy, ale nie użyła cienia” – odpowiadają inni. „Jesteś wspaniała, nie chcę krytykować, ale ewidentnie nałożyłaś korektor” przeplata się z „to kłamstwo, widać, że ma ciemniejszy obszar pod oczami, wygląda przepięknie, zostawcie ją w spokoju”.

Była członkini Spice Girls już jako dwudziestolatka znalazła się pod ostrzałem kamer. Paparazzi towarzyszyli jej na każdym kroku, a w jednym z transmitowanych na żywo programów telewizyjnych zmuszono ją nawet do stanięcia na wadze dwa miesiące po porodzie. To prosta droga do kompleksów i obniżonej samooceny. Dziś 49-latka mówi, że nawet jej mąż nie widział jej nigdy bez zrobionych brwi. W takim wypadku nie zdziwiłoby nas, gdyby Beckham zakłamywała w sieci rzeczywistość, nawet jeśli podobne praktyki tworzą błędne koło. Czy Victoria jest na nagraniu umalowana? Wszystko wskazuje na to, że spór może rozstrzygnąć tylko nieobecny David Beckham. A jako że postanowił się nie wypowiadać, pozostaje nam przyznać, że gwiazda prezentuje się doskonale (tylko pozazdrościć!), a jej głos relaksuje równie skutecznie co sesja ASMR.