Ofiary śmiertelne po koncercie Travisa Scotta podczas festiwalu Astroworld

W piątek podczas corocznego festiwalu Astroworld w Huston, odbył się koncert Travisa Scotta. Słynny amerykański raper i partner Kylie Jenner jest pomysłodawcą wydarzenia, które nosi taką samą nazwę jak jego album i odbywa się w rodzinnym mieście artysty. Niestety podczas występudoszło do ogromnej tragedii. W wyniku fali tłumu napierającego na scenę i ataku paniki zginęło 8 osób, a około 300 zostało rannych. Travis Scott kilka razy przerywał występ i zwracał uwagę ochronie, że coś jest nie tak i uczestnicy koncertu mdleją. Pojazdy ratunkowe starały się dotrzeć do potrzebujących, ale mimo to koncertu nie przerwano. Raper wydał publiczne oświadczenie, w którym odniósł się do sprawy zapewniając pomoc wszystkim rodzinom ofiar i poszkodowanych. 

Modlę się za tych, którzy zaginęli ostatniej nocy. Pracujemy nad zidentyfikowaniem rodzin, aby pomóc im w tym trudnym czasie. Moi fani naprawdę wiele dla mnie znaczą i zawsze chcę zostawić im pozytywne wrażenia. (...)  jestem po prostu zdruzgotany i nigdy nie wyobrażałem sobie, że coś takiego mogłoby się zdarzyć. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby was informować i informować o tym, co się dzieje. Kocham was wszystkich - powiedział na Instagramie artysta

Raper wraz ze swoim zespołem ściśle współpracują ze wszystkimi oddziałami pomocy - City of Huston HPD oraz ze strażą pożarną. Wspólnie starają się dojść do sedna sprawy i znaleźć odpowiedzi na pytania - co spowodowało problem narastania tłumu oraz co uniemożliwiło ucieczkę z tej sytuacji?

Kiedy zaczął grać pierwszy utwór, spojrzałam na mojego chłopaka i powiedziałam mu, że musimy się wydostać z tłumu. Ale nie mogliśmy tego zrobić. Pamiętam tylko, że spojrzałam w górę i straciłam przytomność. Ktoś przeciągnął mnie przez barierkę i posadził na krześle. Znowu zemdlałam. Kiedy się obudziłam, byłam już w zupełnie innym miejscu, miałam butelkę wody - mówiła Madeline Eskins, jedna z uczestniczek koncertu Travisa Scotta

Travis Scott i jego partnerka Kylie Jenner odnoszą się do wydarzeń z piątkowego koncertu

W sobotę Travis Scott opublikował na swoim Instagramie relację, w której skomentował wydarzenia poprzedniej nocy. Oznajmił, że nie zdawał sobie sprawy w powagi sytuacji i jest absolutnie zdruzgotany. 

Ciężarna partnerka Travisa Scotta - Kylie Jenner oraz ich 3-letnia córka Stormi Webster również były obecne na koncercie rapera. Na swoim Instagramie Kylie na bieżąco relacjonowała koncert oraz backstage, nie zdając sobie sprawy co za chwilę się wydarzy. Razem z córką stała tuż obok miejsca, gdzie doszło do tragedii. Nie wiadomo w jaki sposób opuściły teren festiwalu. 

Travis i ja jesteśmy załamani  i zdruzgotani. Jestem myślami i modlitwą ze wszystkimi, którzy stracili życie, bądź zostali ranni w wyniku wczorajszych wydarzeń. Wiem, że Travis głęboko troszczy się o swoich fanów i całą społeczność Huston. Pragnę wyjaśnić, że nie byliśmy świadomi śmiertelnych ofiar, dopóki po koncercie w mediach nie pojawiły się wiadomości. Wtedy za żadne skarby nie kontynuowalibyśmy ani występu, ani nagrywania - napisała Kylie Jenner w oświadczeniu na Instagramie

Kim są ofiary koncertu Travisa Scotta

Ofiary, które zginęły podczas koncertu Travisa Scotta były w wieku 14-27 lat. W niedzielę rodzina oraz inni zebrali się przy prowizorycznym pomniku, który powstał na cześć zmarłych na terenie festiwalu Astroworld w Huston. Najmłodszą ofiarą był 14-letni John Hilgert, który uczęszczał do Memorial High School w Teksasie. Cała społeczność liceum zawiesiła na drzewie zielone wstążki, aby upamiętnić kolegę. 

Kolejną tragicznie zmarłą była 16-letnia Brianna Rodriguez. Jej rodzice zorganizowali zbiórkę pieniędzy, aby pokryć koszty pogrzebu. Zebrana kwota momentalnie przekroczyła wcześniej zakładaną. 

Pozostali to Danish Baig, Rudy Peña, Franco Patino, Axel Acosta oraz Jake Jurinek.