Lubicie lemoniady John Lemon? Od listopada wszystkie produkty tej marki mają zniknąć ze sklepowych półek i knajp. Przyczyniła się do tego sama Yoko Ono. Wdowa po Johnie Lennonie uznała, że nazwa polskiej lemoniady nawiązuje do jej zmarłego męża. Ze śląską firmą skontaktował się prawnik artystki i stwierdził, że lemoniada narusza znak towarowy - John Lennon i dobra osobiste zmarłego muzyka. Spokojnie! Napój wróci jednak na rynek. W wyniku ugody producenci zostali zmuszeni do zmiany nazwy. Właściciele szykują rebranding i już ogłosili nową nazwę. To On Lemon.

"Nikt nam nie wierzy, ale naprawdę nie zamierzaliśmy nigdy budować marki wykorzystując wizerunek Johna Lennona" – powiedział współwłaściciel firmy Robert Orszulak.