Niemal dokładnie rok temu zachwycałyśmy się Kasią Smutniak na czerwonym dywanie w Rzymie. Aktorka promowała nad Tybrem dzieło Franceski Archibugi, które zostało wybrane filmem otwarcia organizowanego od 2006 roku festiwalu. Fotoreporterom zapozowała u boku męża Domenico Procacciego i 19-letniej dziś córki. Na ekranie błyszczała z kolei w towarzystwie plejady – nie tylko włoskich – sław. Pierfrancesco Favino (znany m.in. ze „Zdrajcy” Bellocchiego i „Suburry” Netfliksa), Bérénice Bejo (gwiazda oscarowego „Artysty”) czy Benedetta Porcaroli (Chiara z „Rzymskich dziewczyn”) połączyli siły, aby przenieść na ekran bestsellerową powieść „Koliber” Sandro Veronesiego. Dwanaście miesięcy po pierwszych pokazach ekranizację obejrzymy również w Polsce. Oto wszystko, co wiemy o filmie z Kasią Smutniak. 

Ten włoski film zaleje słońcem jesienną szarugę. „Koliber” z Kasią Smutniak już niedługo na ekranach kin

„Koliber” to rodzinna saga pochodzących z Florencji Carrerów. Twórcy obiecują, że zaprosi nas w sam środek rozgrzanych słońcem idyllicznych pejzaży. Poza wyjątkową ścieżką dźwiękową i pięknymi zdjęciami ukazującymi uroki toskańskich wzgórz, rzymskich uliczek i śródziemnomorskich klifów, widzowie dostaną wgląd w zmieniający się społeczny krajobraz, począwszy od beztroskich lat 70. Błogie wakacje pełne przebojów Beatlesów, morskich kąpieli i wystawnych kolacji zakłóci pojawienie się czarującej Luisy. Najstarszy syn na długie lata zostanie uwikłany w miłosny trójkąt z tajemniczą Francuzką (Bérénice Bejo) i piękną stewardessą (Kasia Smutniak).

„To epicka podróż poprzez czas, przestrzeń i porywy serca mężczyzny, którego koleje losu stają się żywą kroniką florenckiego rodu na tle 50 lat włoskiej historii” – zachęcają dystrybutorzy. Nabrałyście ochotę na wizytę w kinie? „Koliber” wejdzie na afisz już 1 grudnia. Tymczasem koniecznie zobaczcie zwiastun włoskiej produkcji: