„Mój ulubiony krem” – skomentowała Ula na stronie Ceneo. „Świetnie się rozprowadza, nie pozostawiając tłustego filmu. (…) Skóra po nim jest miękka, gładka i promienna” – dodała internautka. Inne użytkowniczki napisały na stronie serwisu: „Wspaniały krem na zimę!” oraz: „Świetnie sprawdza się pod makijażem”.

Odżywczy krem peptydowy od Purlés

Dlaczego ten krem stał się ulubieńcem? Kosmetyk Purlés łaczy w sobie pochodne retinolu oraz polipeptydy, które razem działają odmładzająco. Produkt redukuje zmarszczki i spłyca te głębokie. Aż 100% przebadanych zauważyło, że przy regularnym stosowaniu kremu, linie uległy redukcji, a skóra stała się jędrniejsza.

Od 25. roku życia zmniejsza się produkcja kolagenu, który odpowiada za stan cery. Od 85 do 90% jest to kolagen typu I. Peptydowy krem pomaga zwiększyć jego produkcję, co wpływa na ogólne polepszenie wyglądu skóry i spowolnienie jej przedwczesnego wiotczenia.

Systematyczne stosowanie esencji Purlés odżywia, rozświetla oraz chroni przed czynnikami zewnętrznymi. Kompleksowa formuła zawierająca ekstrakt z ogórecznika lekarskiego tworzy swoisty rodzaj ochronnej powłoczki, natomiast niacynamid daje piękny efekt „glow”.

Jak stosować peptydowy krem marki Purlés?

Miksturę marki Purlés warto używać nie tylko na twarz, ale też skórę szyi i dekoltu. "Powłoczka" ciała jest niezwykle delikatna i cienka w tych okolicach, dlatego również wymaga troski i wsparcia w budowaniu włókien kolagenowych. Krem wystarczy nałożyć, wykonując od razu niewielki masaż skóry, co dodatkowo pomoże pozbyć się zbędnej opuchlizny.

Jeżeli szukasz sprawdzonego laboratoryjnie produktu, to zdecydowanie warto zwrócić uwagę na peptydowy krem Purlés. Jego działanie odżywcze i napinające zostało potwierdzone nie tylko w badaniach - internautki również są zgodne, co do jego ujędrniających efektów.