Peptydy, retinol, retinal, kwasy, skwalan… te składniki aktywne już od lat są znane i cenione w kosmetologii nastawionej na anti-aging. Nie tak dawno na scenę wkroczył jednak nowy zawodnik, który może wynieść pielęgnację na jeszcze wyższy poziom.

Czynniki wzrostu to występujące naturalnie w naszym ciele grupy białek, który biorą czynny udział we wzroście, przekształcaniu i różnicowaniu komórek. Są uwalniane i wytwarzane w odpowiedzi na różne sygnały, bodźce i potrzeby naszego ciała, w tym skóry. Jest to niezwykle ważne, ponieważ to właśnie one aktywują procesy regeneracyjne naskórka i naprawiają ewentualne uszkodzenia. Są więc niezbędne do zachowania nie tylko młodej czy pięknej, ale także zdrowej skóry. Dzięki nim blizny stają się mniej widoczne, a przebarwienia z czasem się rozjaśniają. Co więcej, badania wykazały, że czynniki wzrostu stymulują fibroblasty do produkcji kolagenu oraz elastyny. Dzięki temu ujędrniają i wygładzają skórę oraz redukują zmarszczki mimiczne i większe bruzdy.

Badaczka medycyny regeneracyjnej Gail Naughton porównuje czynniki wzrostu do kluczy, a ich receptory do zamków: „Kiedy klucz wejdzie w zamek, aktywuje komórkę do wykonywania różnych czynności, takich jak wzrost i podział, wytwarzanie większej ilości kolagenu i elastyny ​​lub zwiększenie przepływu krwi”. Niestety procesy starzenia zachodzące w ciele są niebłagalne i ten dobrze działający mechanizm około 30. roku życia zaczyna nieco szwankować i rdzewieć. Skóra zaczyna wytwarzać mniejsze ilości czynników wzrostu, a co za tym idzie, staje się cieńsza, słabsza i mniej elastyczna. I właśnie dlatego warto stosować kosmetyki z czynnikami wzrostu. A na które produkty warto zwrócić szczególną uwagę? Wybrałyśmy kilka naszych sprawdzonych ulubieńców.

Serum z czynnikami wzrostu: Sesderma Factor G Renew

Dermokosmetyczne serum hiszpańskiej marki Sesderma, który zawiera aż 5 czynników wzrostu (HGH, GM-CSF, EGF, TGF-β2 i TIMP 2) uzupełniających się nawzajem. Formuła serum została uzupełniona o biomimemtyczne peptydy, komórki macierzyste i wyciąg z wąkroty azjatyckiej. Dodatkowo zastosowana w serum nanotechnologia sprawia, że składniki aktywne mogą skutecznie wchłaniać się w skórę. Badania wykazują, że czynniki wzrostu zawarte w serum zwiększają syntezę kolagenu do 86%, a elastyny do 76%.

Przy regularnym stosowaniu serum skóra staje się ujędrniona i miękka, a jej koloryt ujednolicony. Z czasem można też zauważyć, że zmarszczki i bruzdy mimiczne są płytsze, a kolejne linie się nie pojawiają. Dodatkowo można odczuć intensywne odżywienie, zregenerowanie i wzmocnienie skóry.

Krem z czynnikami wzrostu: EGF Golden Line, Clarena

Krem o ciekawej konsystencji musu, który sprawdzi się w przypadku cer tłustych i mieszanych, ponieważ nie tylko jest lekki, ale także wchłania się do matu. W składzie zawiera czynniki wzrostu (EGF, IFG, FGF oraz VEG), które modelują owal twarzy i redukują zmarszczki. Działanie odmładzające wykazuje także peptyd Matrixyl 3000, który dodatkowo stymuluje produkcję kolagenu, elastyny i kwasu hialuronowego. Badania na jego temat wykazały poprawę w zakresie głębokości zmarszczek na poziomie 45%. Całość formuły dopełnia złoto koloidalne, które naturalnie rozświetla cerę.

Krem przede wszystkim dobrze radzi sobie z ujędrnieniem i zagęszczeniem skóry. Można zauważyć, że cera staje się uniesiona, odżywiona i zregenerowana. Widoczne jest również wygładzenie zmarszczek i ogólne napięcie naskórka.

Krem z czynnikami wzrostu: Biostimulate Lift Care, Bandi

To nowość od polskiej marki dermokosmetycznej Bandi. Krem ma lekką konsystencję i zapewnia nawilżenie, które zaspokoi potrzeby nawet bardzo suchej i wrażliwej skóry. Jego formuła zawiera czynniki wzrostu komórkowego (egf, igf-1, acidic fgf, basic fgf i vegf), które w tym przypadku zapewniają tzw. efekt liftingu bez skalpela. Oprócz tego skład kremu został uzupełniony o olej z drzewa Pistacia Lentiscus, który skutecznie zagęszcza skórę, i wzmacniającą biotynę.

Jeśli postawimy na systematyczność, krem faktycznie modeluje owal twarzy i przywraca skórze utraconą jędrność. Bardzo dobrze radzi sobie również z redukcją mniejszych linii mimicznych i dogłębnie odżywia cerę. Sądzę, że w większości przypadków sprawdzi się także w okresie zimowym.

Serum z czynnikami wzrostu: The Inkey List Serum

Serum, które zadowoli fani i fanów witaminy C, i to w wysokich dawkach. Znana i ceniona witamina młodości występuje tu w aż 15% stężeniu, dzięki czemu zapewnia silne działanie antyoksydacyjne i rozjaśniające. W składzie znajdziemy też czynnik wzrostu naskórka (EGF) Epitensive™ 1%, który wzmacnia i regeneruje skórę oraz stymuluje syntezę kolagenu i elastyny.

Połączenie dwóch tak dobrze przebadanych składników musi zadziałać. Po kilku tygodniach stosowania koloryt cery staje się ujednolicony, znikają przebarwienia, a blizny po wypryskach są jaśniejsze. Z czasem skóra zaczyna też być coraz bardziej jędrniona, sprężysta i napięta.