Generujący milionowe przychody bestseller, ikona popkultury i ponadczasowy klasyk garderoby. Jeansy Levi's 501, bo o nich mowa, przeszły długą drogę pełną wizerunkowych zwrotów akcji. Od symbolu rewolucji lat 60. (swego czasu nawet zakazywano pokazywania się w nich w szkołach) do synonimu stylizacyjnej klasyki. W 1999 roku magazyn Time nazwał pięćsetjedynki „najważniejszym elementem mody XXI wieku”. 24 lata później z czystym sumieniem i pełnym przekonaniem podpisujemy się pod prognozą kolegów po fachu.
Na czym polega fenomen najpopularniejszych jeansów wszech czasów?
Pięćsetjedynki, pierwsze – jak zwykło się przyjmować – jeansy w historii, obchodzą w tym roku 150 urodziny. Stworzono je pod koniec XIX wieku z myślą o amerykańskich pracownikach fizycznych. Zapewne nikt nie przewidywał wtedy, że za bardzo niedługo podbiją one serca wyznaczających trendy gwiazd kina, teatru i muzyki. Zaczęło się od Marylin Monroe i Marlona Brando, a skończyło na kalifornijskich it-girls z Hailey Bieber i Kaią Gerber na czele. Po drodze były jeszcze między innymi Księżna Diana, Cher czy Debbie Harry. I tak, to jedynie mały wycinek całej listy.
Powodów wciąż rosnącej popularności modelu Levi’s 501 jest wiele. Wśród najważniejszych – krój.
Nieskomplikowany, uniwersalny i absolutnie ponadczasowy. Taki, który pasuje na każdą sylwetkę i na każdą okazję. Z prostymi nogawkami i delikatnie podwyższonym stanem w rolach głównych.
Fot. Sunset Boulevard / Contributor / Getty Images
Ale to nie wszystko. Nie jest tajemnicą, jak szkodliwa dla środowiska naturalnego jest produkcja jeansu. Ze względu na ogromne zużycie energii i wody, wielu ekspertów z zakresu zrównoważonego rozwoju wytwarzanie denimowych elementów garderoby uważa za wysoce nieetyczne. W odpowiedzi, marka Levi's deklaruje, że dzięki wdrożeniu projektu Levi's Eureka Innovation Lab, udało im się opracować szereg innowacyjnych rozwiązań projektowo-produkcyjnych. Sięganie po bawełniane konopie oraz całkowicie naturalne zamiast chemicznych barwników to tylko część istotnych zmian. Dbałość o planetę w kontekście tych konkretnych jeansów wyraża się także w lansowaniu drugiego obiegu. Najbardziej pożądane pięćsetjednyki, to przecież te vintage.
Fot. MediaPunch/Bauer-Griffin / Contributor / Getty Images
Współczesne it-girls regularnie noszą zarówno nowe interpretacje klasyka, jak i te upolowane przez ich stylistki z drugiej ręki. Raz łączą je z wysokogatunkowymi pulowerami albo gładkimi T-shirtami i militarnymi kurtkami, innym razem męskimi marynarami założonymi bezpośrednio na bieliznę.
Fot. Gotham / Contributor / Getty Images
