Paryżanki – te z urodzenie i te z wyboru – udzielają światu lekcji stylu od dekad. Coco Chanel dała nam reinterpretowaną dziś na dziesiątki sposobów małą czarną, Jane Birkin rozkochała w nieśmiertelnych torebkach-koszykach, a Jeanne Damas w uroczych, retro sukienkach i rozpinanych sweterkach. To nie koniec. Współcześnie Francuzki edukują także w wymiarze czysto praktycznym. Pamiętacie bestsellerową książkę pod tytułem „Bądź paryżanką, gdziekolwiek jesteś”? Caroline de Maigret zaopatrzyła świat w podręczny przewodnik wypełniony wskazówkami jak wypracować mityczny „chic parisien” bez względu na zamieszkiwaną szerokość geograficzną, a bijące rekordy internetowej popularności instagramerki, wśród których Anne Laure Mais, Leia Sfez, Mélodie Bance czy Camille Charrière, codziennie inspirują konkretnymi rozwiązaniami stylizacyjnymi okraszonym pożądaną bez względu na aktualnie obowiązujące trendy francuską nonszalancją. 

Dziewczyny znad Sekwany bacznie śledzą wybiegowe tendencje, ale nieszczególnie się nimi przejmują. Noszą to, co uważają za odpowiednie, nie potrzebując ku temu żadnego potwierdzenia ze strony dyrektorów kreatywnych czy innych influencerek.

Emanują klasą i pewnością siebie. Wielu właśnie w tym upatruje źródła sukcesu francuskiego stylu. 

W garderobie paryżanek przewija się kilka elementów, które śmiało można by uznać za odporną na wahania trendowych wskaźników stałą. Swego rodzaju rdzeń. Na szczycie listy – klasyczne jeansy. Łączą je na zmianę z 3 modelami butów. To sprawdzony przepis na stylizacyjny sukces en français.

Buty, które Paryżanki noszą do jeansów: baleriny 

Baleriny przez lata uchodziły za synonim modowego obciachu. Dla wszystkich, poza Francuzkami. One lubiły się z nimi już od dawna. W sezonie wiosna-lato 2023 płaskie buty z zaokrąglonym czubkiem rodem z teatralnych desek Opéry Garnier do łask przywracają takie domy mody jak Miu Miu, Chanel, Dior, Tod’s, MM6, Simone Rocha, Prada czy Khaite.

Influencerki z Paryża niezmiennie najchętniej wkładają je do jeansów. Tych z szerokimi nogawkami i tych typu straight. Skrojonych tak aby kończyły się tuż przed kostką albo marszczyły się na cholewce buta. 

Baleriny to najbardziej pożądane buty sezonu wiosna-lato 2023. Gdzie kupić te najładniejsze? Wybieramy redakcyjny TOP 7>>

Buty, które Paryżanki noszą do jeansów: botki na obcasie 

Skórzane botki na obcasie + jeansy to całoroczny signature look francuskich it-girls. Najczęściej widujemy go na instaramowych profilach Anne Laure Mais i Jeanne Damas – dwóch paryżanek, które całym swoim stylem bycia utożsamiają podziwiany na całym świecie stereotyp francuskiej dziewczyny.

Stawiają na naturalny, prawie niewidoczny makijaż, bez wyrzutów sumienia zajadają się glutenem, są zaprzyjaźnione z czerwonym winem i czerwoną szminką, a niebieskie lub granatowe jeansy (najczęściej vintage) wkładają do czarnych, wiśniowych lub wężowych botków na stabilnym słupku. Uwielbiamy! 

Buty, które Paryżanki noszą do jeansów: eleganckie pantofelki

Z wydłużonym czubem, ozdobione strusimi piórami lub uroczymi klamerkami, wysadzane kryształkami, z paskiem typu Mary Jane, na monstrualnej platformie albo niskim obcasie typu „kitten heel”. Dekoracyjne pantofelki paryżanek mają wiele odsłon i robią za stylizacyjny kontrapunkt dla casualowej całości.

Wzorem Sabiny Socol swoją ulubioną parę zestawcie z błękitnymi jeansami o prostej nogawce i gładkim T-shirtem lub jedwabną koszulą. Efekt „wow” po francusku gwarantowany. 

7 sprawdzonych trików Francuzek, dzięki którym zawsze wyglądają stylowo>>