Pamiętacie intro "Seksu w wielkim mieście"? Carrie Bradshaw dumnie kroczy ulicami Nowego Jorku w tiulowej (tutu) spódniczce i nagle ochlapuje ją przejeżdżający autobus. Okazuje się, że twórcy serialu mieli inny pomysł na otwarcie serialu. Carrie Bradshaw miała mieć na sobie niebieską sukienkę i miała się... potknąć, a potem dziwacznie obrócić. 

O kulisach powstawania alternatywnej wersji intro do "Seksu w wielkim mieście" opowiedziała autorka kostiumów Patricia Field - Producentom serialu trudno było zaakceptować tiulową spódniczkę. Nie rozumieli mojego pomysłu. Zażądali alternatywnej propozycji. Na szczeście, ja i Sarah Jessica Parker przewalczyłyśmy naszą wersję

Wideo, które niedawno ujrzało światło dzienne powstało 19 lat temu. Którą wersję wolicie?

Wersja oficjalna z tiulową spódniczką: