Wydaje się, że życie Britney Spears wróciło na właściwe tory. Gwiazda uwolniła się spod trwającej przeszło dekadę kurateli, wzięła ślub z ukochanym i wróciła na szczyt list przebojów dzięki piosence „Hold Me Closer” nagranej w duecie Eltonem Johnem. Mimo to dalej zmaga się z zagmatwaną sytuacją rodzinną. Niedawno na rozmowę z mediami zdecydował się jej były partner Kevin Federline. Przypominamy, że para doczekała się razem dwójki dzieci, które do tej pory nie wypowiadały się publicznie na temat matki. Teraz zmieniło się to za sprawą młodszego z braci.
Syn Britney Spears tłumaczy, dlaczego nie rozmawia ze swoją matką
15-letni Jayden udzielił wywiadu dziennikarce Daphne Barak. Materiał, który zostanie wyemitowany w najbliższych tygodniach, dotyczy skomplikowanej relacji nastoletnich synów z Britney. „Daily Mail” udostępniło pierwsze fragmenty kontrowersyjnej rozmowy. W jednym z nich czytamy:
Jestem pewny na 100%, że to da się naprawić. Po prostu będzie to wymagało wiele czasu i wysiłku. Chcę, żeby poprawił się jej stan psychiczny. Kiedy wydobrzeje, naprawdę znów będę chciał się z nią zobaczyć.
Nastolatek zwrócił się także bezpośrednio do matki: „Bardzo cię kocham, życzę ci jak najlepiej. Może pewnego dnia będziemy mogli usiąść i znowu porozmawiać”.
Jayden wyjaśnił również, dlaczego nie było go u boku Britney w dniu ślubu z Samem Asgharim. Jako powód wskazał złe stosunki z resztą rodziny. Mimo napiętej atmosfery zapewnił, że trzyma kciuki za nowy związek matki: „To nie był odpowiedni moment. Nie mówię, że nie cieszę się jej szczęściem. Bardzo im kibicuję, ale nie zaprosiła dużej części rodziny i jeśli Preston i ja mielibyśmy pojawić się tam sami, nie wiem, jak sytuacja miałaby się zakończyć dobrze”.
Jayden Federline opowiada o dzieciństwie i relacjach z dziadkiem
Jayden podkreślił, że mimo trudnej sytuacji rodzinnej zawsze może liczyć na wsparcie starszego brata. Duży wpływ na ich zażyłość mają wspólne doświadczenia z dzieciństwa. Dorastanie u boku popularnej matki nie zawsze należało do najprostszych, ale jednocześnie syn uznaje jej osiągnięcia za bardzo inspirujące i motywujące do działania: „Pamiętam telewizor i tych wszystkich ludzi na ekranie, a potem ją tańczącą i śpiewającą na scenie. Kiedy to zobaczyłem, powiedziałem: »Wow, tam jest naprawdę dużo ludzi«. Zdałem sobie sprawę, jak była sławna i jak duże sukcesy odnosi, to mnie zainspirowało”.
Nie zabrakło też odniesienia do niesławnego dziadka chłopców. Jamie Spears stał się czarnym charakterem dla fanów zaangażowanych w ruchu #FreeBritney. Według chłopca mężczyzna „troszczy się o swoją rodzinę i nie zasługuje na nienawiść”.
„Kocham go z całego serca. Zwyczajnie próbował być dobrym ojcem. Na początku po prostu starał się być jak każdy rodzic, pozwalał jej realizować marzenia o byciu supergwiazdą. Jednak być może kuratela trwała zbyt długo, może dlatego moja mama była tak zła z powodu tej całej sytuacji, przez którą pracowała za ciężko. Powinna była zrobić sobie przerwę i odpocząć”.
Z kolei o swojej babci powiedział: „Zawsze, kiedy ją widzę, ona bardzo o mnie dba. Nie są złymi ludźmi! Wiedzą, przez co teraz przechodzimy. Chcą, żeby nasza przyszłość wyglądała tak, jak sobie ją wyobraziliśmy. Chcą nas chronić”.
Britney Spears odpowiada synowi na Instagramie
Na odpowiedź Britney nie trzeba było długo czekać. Zaledwie kilka godzin temu piosenkarka opublikowała na Instagramie skierowaną do syna wiadomość. Na początku nawiązuje do traumatycznych przeżyć i trwającej przeszło dekadę kurateli.
„Starałam się z całych sił być najlepszą osobą, jaką mogłam być, będąc zakładniczką we własnym domu [...] Chcę wierzyć, że dzieci pewnego dnia zrozumieją moje postępowanie. Zrobiłaby to każda kobieta, która była trzymana pod kloszem, pod nadzorem, pod kuratelą. Nareszcie, w wieku 40 lat, bez żadnych ograniczeń, jakie nałożyła na mnie moja rodzina, wysyłam mojemu synowi Jaydenowi całą miłość tego świata. Będę to robić każdego dnia aż do końca mojego życia. Moja miłość do dzieci nie ma granic i bardzo smucą mnie wyznania, według których nie sprostałam ich oczekiwaniom jako matka. Może któregoś dnia spotkamy się twarzą w twarz i porozmawiamy o tym otwarcie. Może ty, moje dziecko, wytłumaczysz mi, czemu nasza rodzina robiła takie rzeczy”.
Birtney Spears po latach śpiewa a capella swój hit "Baby One More Time". Jej głos zaskoczył fanów >>
Następnie Britney Spears uderza w byłego partnera. Artystka oskarża Kevina Federline’a o złe metody wychowawcze i żerowanie na jej ciężkiej pracy: „Pomagałam twojemu ojcu, który nie miał zajęcia przez 15 lat. Rozumiem, że dla was jest korzystniejsze, kiedy nikt nie stoi nad wami i nie sprawdza, czy zrobiliście pracę domową. Jestem pewna, że nawyki waszego ojca, jak codzienne palenie trawki, wpływają pozytywnie na wasze codzienne, nastoletnie życie i pozwalają być częścią tego »bardzo fajnego pokolenia«. Rozumiem potrzebę dzielenia życia z ojcem, kiedy ja przez 15 lat musiałam perfekcyjnie odgrywać swoją rolę… na darmo. Jestem taka szczęśliwa, że zagrałam 4 trasy koncertowe, byłam w jury X-Factor i wiele, wiele więcej... Wszystko to zrobiłam dla ciebie i Prestona. Zdaję sobie sprawę z tego, że jesteś dla mnie darem. Jesteś moim nauczycielem, ale, drogie dziecko, ja także jestem twoją nauczycielką”.
Dalej znajduje się sugestia, że wywiad Jaydena został nagrany z inicjatywy jego ojca. Britney sugeruje synowi, aby nie był podatny na manipulacje i naciski ze strony bliskich. Na koniec zachęca, aby przypomniał sobie o swoich korzeniach i nieustannie zapewnia o ogromnym uczuciu, jakim darzy jego i brata.
„To straszne widzieć, jakim hipokrytą jest twój ojciec. Media także są okrutne, ale fakt, że on zmusza cię do publicznych rozmów na prywatne tematy! Gdybyś mógł na moment zwolnić i przypomnieć sobie, skąd pochodzisz. Mam nadzieję, że jesteś w stanie spojrzeć w lustro i to dostrzec. Jesteś moim dzieckiem i zawsze nim będziesz! Jako że Preston nie zabrał głosu, wysyłam mu swoją miłość. Niczego nie pragnę bardziej, niż zobaczyć was na żywo. Nie przestawaj grać na pianinie. Ty i twój brat jesteście genialni i jestem tak dumna, że mogę nazywać was moimi dziećmi. Jeśli chodzi o zdrowie psychiczne... Moje drogie dziecko, aby rozmyślać o moim intelekcie, najpierw musisz nauczyć się sięgać po książki i czytać, kochanie. Powiedz ojcu, żeby spróbował wstać i przynajmniej skosił trawnik... Jeśli potrafisz szczerze, ze swoim wspaniałym, wrażliwym umysłem, powiedzieć, że to, co babcia i dziadek mi zrobili, było ok i wcale nie czyni ich złymi ludźmi, oznacza to, że rzeczywiście zawiodłam jako matka. Wierzę, że razem z ojcem odbędziecie pogawędkę i nauczycie się, czym jest dobro”.
