Pierwsze doniesienia o tym, że Sydney Sweeney i Glen Powell mogą mieć się ku sobie, pojawiły się na początku 2023 roku. Wtedy anonimowe źródła zaczęły nadsyłać donosy, jakoby aktorzy grający razem parę kochanków w komedii „Anyone But You” z planu filmowego przenieśli swoją relację do rzeczywistości. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że Sydney jest zaręczona z biznesmenem Jonathanem Davino, a Glen ma dziewczynę – Gigi Paris. O rzekomym romansie gwiazd „Euforii” i „Top Gun Maverick” pierwsze informowało instagramowe konto Deux Moi. Z czasem spiskowe teorie zaczęły pojawiać się na Twitterze oraz TikToku.

Sydney Sweeney i Glen Powell mają romans? Takie dowody przedstawiają fani

Poszlaki? Falę spekulacji wywołały zdjęcia zza kulis najnowszej produkcji, na których 25-latka i 34-latek obściskują się w morzu. Prawdopodobnie były to ujęcia z filmu, ale fani aktorów zinterpretowali je jako flirt pary poza kamerami.

Potem było jeszcze ciekawiej. W kwietniu filmowi partnerzy zajęli się promocją filmu. Na ściankach rzucali sobie znaczące spojrzenia i nie mogli przestać się do siebie uśmiechać. Komentarze fanów pod zdjęciami z czerwonego dywanu były jednoznaczne – tych dwoje łączy coś więcej. Internauci zaczęli zwracać uwagę na niesamowitą chemię, która łączy aktorów nawet poza kamerami. „Skoro podejrzenia o zdradę są tak poważne, to ten film na pewno będzie niezły” – można było przeczytać pod zdjęciami Sydney i Glena.

Ale to nie wszystko, bo natężenie spekulacji osiągnęło punkt szczytowy, gdy dziewczyna aktora – Gigi Paris – przestała obserwować Sydney Sweeney na Instagramie. Dla wielu osób był to decydujący dowód, że między dwójką ekranowych partnerów naprawdę coś zaszło. „Ona wie, że to już koniec”, „To zrozumiałe, zrobiłabym to samo na jej miejscu”, „Wszyscy wiedzą, że ze sobą sypiają” – brzmiały komentarze. Inni nie mogli powstrzymać się od ironii: „Prawdziwe Hollywood powraca! To właśnie showbiznes, kotku” – pisali. Na Twitterze szybko powstały grupki shipperów znanej pary, którzy pomimo uwikłania obojga aktorów w inne związki, zachwycają się ich relacją.

Zarówno sami aktorzy, jak i osoby z ich otoczenia, nie skomentowali krążących plotek, co jeszcze bardziej podgrzewa atmosferę. Oczywiście całe zamieszanie wyszło na rękę przede wszystkim producentom „Anyone But You”, który – co właśnie ogłoszono – dostał kategorię „R”, czyli filmu zabronionego dla najmłodszej widowni ze względu na śmiałe sceny seksu. Wiele więc przemawia za tym, że zainteresowanie produkcją będzie rekordowe.

Prawdziwy romans czy strategia PR?

Wśród komentarzy jednoznacznie wskazujących na seksualny charakter relacji między aktorami, pojawiły się też teorie, że cała sprawa to sprytnie ukartowana strategia PR. Według części internautów, czułe gesty pomiędzy Sydney i Glenem są wyreżyserowane i mają napędzać machinę promocyjną filmu. Swoje trzy grosze dodało też Deux Moi, które w dużej mierze odpowiadało za rozprzestrzenianie plotek o zdradach, jakich mieli dopuścić się aktorzy na swoich stałych partnerach. Według instagramowego konta plotkarskiego, Sydney Sweeney niedawno kupiła ze swoim narzeczonym nowy dom – co byłoby bardzo dziwnym posunięciem, gdyby naprawdę w ich związku panował kryzys, a 25-latka była zauroczona swoim filmowym partnerem.