Bo skoro Rihanna na zwykłą przechadzkę wybrała tak spektakularną kreację - można być pewnym, że na Met Galę szykuje coś jeszcze bardziej oszałamiającego. Póki co gwiazda zdecydowała się oddać hołd wizjonerowi świata mody - Karlowi Lagerfeldowi - zakładając w niedzielny wieczór sztuczne futro jego projektu oraz fantazyjne okulary z logiem Chanel. To oczywiście wybór nieprzypadkowy, ponieważ zbliżający się event, który co roku przyciąga dziesiątki najgorętszych nazwisk show-biznesu, będzie nawiązywał do osoby słynnego projektanta oraz jego modowej spuścizny. W budynku Metropolitan Museum of Art już teraz podziwiać można wystawę upamiętniającą prace wielkiego artysty. Z kolei motyw przewodni Met Gali 2023 brzmi: "In honor of Karl". Riri nie mogła lepiej go zinterpretować.

Rihanna w projekcie Karla Lagerfelda na dzień przed Met Galą

Paparazzi przyłapali gwiazdę, gdy wychodziła z jednej z nowojorskich restauracji ubrana w futro z archiwalnej kolekcji Chanel z 1994 oraz "kiczowate" okulary z logiem francuskiego domu mody - oba elementy ubioru zaprojektował sam Lagerfeld. Rihanna pochwaliła się stylizacją na swoim Instagramie, gdzie zamieściła zarówno zdjęcia zrobione jej na ulicy, jak i fotki z przymiarek. "Nawet nie ma jeszcze poniedziałku" - brzmi podpis pod galerią.

Do futra i okularów vintage Barbadoska dobrała sukienkę z metką Coperni, która wyglądała jakby była uszyta z białych piór, sandałki z paseczkami projektu Aminy Muaddi oraz kapelusz ze sztucznego futra od Benny'ego Andalo. Pod zdjęciami tej zjawiskowej stylizacji zaroiło się od komentarzy - nie tylko fanów, ale i przyjaciół gwiazdy. Swój zachwyt wyraziły m.in. Gigi Hadid, Vanessa Hudgens oraz Cara Delevingne, która także spodziewana jest na gali.

Gorąco liczymy na to, że to tylko przedsmak kreacji, którą Riri szykuje na dzisiejsze wydarzenie - może sięgnie po inny, równie efektowny kostium wyciągnięty z archiwów Chanel? Wszystko wyjaśni się już dziś w nocy, ale czujemy, że piosenkarka zrobi prawdziwą furorę.