"Gnicie" w łóżku. Negatywne skutki nadmiernego wylegiwania się

Pierwszym aspektem, na który warto zwrócić uwagę, jest wpływ długotrwałego leżenia na zdolność naszego ciała do efektywnego funkcjonowania. Odkładanie wstawania może prowadzić do uczucia osłabienia, a nawet powodować problemy z koncentracją w ciągu dnia. To zjawisko wynika z faktu, że organizm potrzebuje aktywności fizycznej, aby pobudzić krążenie krwi i dostarczyć niezbędnych składników odżywczych do komórek.

Kolejnym ważnym aspektem jest wpływ naturalnego światła na nasz organizm. Długotrwałe przebywanie w łóżku może ograniczać ekspozycję na nie, co wpływa na deregulację zegara biologicznego. Badania naukowców z Uniwersytetu Medycznego w Warszawie udowodniły, że rytm dobowy, reguluje procesy metaboliczne, sen, temperaturę ciała, hormony i czułość na bodźce zewnętrzne. Brak odpowiedniego kontaktu z naturalnym światłem może wprowadzić nasz organizm w stan dezorientacji, skutkując problemami z zasypianiem i budzeniem, czy przybieraniem na wadze. 

Natomiast badania, wykonane przez naukowców Gettysburg College, wykazały wyniszczające efekty nadmiernego leżenia. Ten mityczny relaks negatywnie wpływa na układ sercowo-naczyniowy, zmniejsza wytwarzanie siły, a w najgorszych przypadkach doprowadza do zaniku mięśni. Ponadto wylegiwanie się może skutkować rozkładem składników kości, a co za tym idzie – zmniejszenia ich masy. Połączenie obniżonej wagi kostnej oraz siły zwiększa ryzyko złamań i to nawet przy niewielkich upadkach.

Choć czasem leżenie jest potrzebne ze względu na stan zdrowia, to badania kliniczne, jak podaje amerykański Narodowy Instytut Zdrowia, nie wykazały korzystnego wpływu na większość schorzeń. "Gnicie" w łóżku może powodować przykurcze stawów, chorobę zakrzepowo-zatorową oraz insulinooporność.

Wylegiwanie się w łóżku. Jak oduczyć się tego nawyku?

Przyjrzyjmy się teraz kilku prostym krokom, które pomogą przerwać ten niezdrowy zwyczaj. Po pierwsze, trzeba ustalić regularny harmonogram zasypiania i budzenia. Stworzenie rutyny pomaga organizmowi dostosować się do określonych godzin, co z kolei poprawia jakość snu. Dobrze byłoby znaleźć złoty środek i spróbować dostosować ilość przesypianych godzin do indywidualnych potrzeb organizmu.

Warto też postarać się wstawać wcześniej, aby maksymalnie wykorzystać poranne światło słoneczne. Krótka przechadzka na świeżym powietrzu może zdziałać cuda dla naszej energii i samopoczucia. W okresie jesienno-zimowym można wspomóc się fototerapią, jeżeli nie ma ku temu żadnych przeciwskazań.

Regularna aktywność fizyczna, nie tylko wzmocni mięśnie, ale także poprawi ogólną kondycję organizmu.

Wciąż chcesz "gnić" w łóżku? Może jednak zdecydujesz się zainwestować czas w aktywne rozpoczęcie dnia? Zdrowie i dobre samopoczucie z pewnością za to podziękują. Odkryj uroki "porannych ptaszków", świeżego powietrza i aktywności fizycznej – to klucz do pełnego potencjału ciała i umysłu.