To miała być jedna z najgłośniejszych premier tego roku. "Diuna" w reżyserii Denisa Villeneuve'a miała też sprawić, że widzowie tłumnie wrócą do kin po lockdownie spowodowanym pandemią koronawirusa. Niestety nie dojdzie do tego - amerykańskie media podały, że studio produkcyjne postanowiło przesunąć debiut tej produkcji. Kiedy obejrzymy nową wersję "Diuny"?

Premiera "Diuny" została przesunięta! Kiedy film z Timothée Chalametem trafi do kin?

Warner, który odpowiada za produkcję tytułu na podstawie głośnej powieści Franka Herberta jeszcze niedawno zarzekał się, że do żadnych przesunięć w kalendarzu premier nie dojdzie. Ta kwestia pojawiła się przy ogłoszeniu nowej daty "Wonder Woman 1984". Produkcja z Gal Gadot miała trafić do kin na początku października, jednak postanowiono, że widzowie obejrzą tę historię dopiero w najbliższe święta Bożego Narodzenia. Teraz okazuje się, że podobny los spotkał "Diunę". Film z Timothée Chalametem miał zadebiutować 18 grudnia, teraz okazuje się, że będziemy musieli poczekać wiele miesięcy na tę premierę, bo aż do 1 października 2021 roku! Fani nie mogą w to uwierzyć, dalsze czekanie jest dla nich niczym tortura. Niestety wpływ na to mają finanse - z powodu przesunięcia pokazu kolejnej produkcji o Jamesie Bondzie ("Nie czas umierać") sieć Regal Cinemas postanowiła zamknąć kina na czas nieokreślony...

"Diuna" w reżyserii Denisa Villeneuve'a. O czym jest film?

Będzie to druga ekranizacja powieści Herberta. Angaż do filmu otrzymali m.in.  Timothée Chalamet, Zendaya, Rebecca Ferguson, Oscar Isaac, Josh Brolin, Stellan Skarsgård, Dave Bautista, Jason Momoa i Javier Bardem.

Pustynna planeta Arrakis, zwana także Diuną, jest jedynym miejscem we wszechświecie skąd wydobywa się melanż - cenną substancję, która nie tylko przedłuża życie, ale również pozwala na podróże międzygwiezdne i zaglądanie w przyszłość. Z rozkazu imperatora Shaddama IV Diuna zostaje oddana w lenno szlachetnemu rodowi Atrydów. Na Arrakis przybywa książę Leto Atryda, lady Jessika oraz ich syn, Paul. Nikczemny ród Harkonnenów nie zamierza jednak oddać tak łatwo planety swoim wrogom. Bo kto włada Diuną, ten włada całym wszechświatem - możemy przeczytać w opisie dystrybutora.