Macie kłopot z obieraniem  awokado? Na ten owoc trzeba mieć dobrą technikę. Zadanie niedługo ułatwi nam jego nowa odmiana, pozbawiona dużej pestki. W sklepach łatwo naciąć się na awokado, które wygląda na duże i soczyste, a w środku znajduje się niewiele miąższu. Awokadożercy, będziecie szczęśliwi - ten problem wkrótce zniknie! Marks&Spencer wprowadza do swojego asortymentu nowe awokado bez pestki. Ma długość od 5 do 8 cm oraz gładką, jadalną skórkę. To oznacza, że można jeść je w całości.

Produkt nazwano już "świętym Graalem" pośród innych owoców i warzyw. Co ciekawe, nie jest zmodyfikowany genetycznie. Do stworzenia tego awokado w naturalny sposób zaburzono proces powstawania nasion. Hoduje się je w Hiszpanii, a w sprzedaży jest dostępne tylko w grudniu. Nie ma go zbyt wiele - większość jest wykupywana przez francuskie restauracje. Jednak sieciówce M&S udało się sprowadzić trochę tych owoców dla swoich klientów. Znajdziemy je w sklepach tej marki na terenie Wielkiej Brytanii. 

Awokado bez pestki cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Może niedługo ktoś wprowadzi je także na polski rynek? W Europie można nabyć także awokado w wersji light, będące odtłuszczoną wersją owocu. Za to w Australii zapanował trend na avolatte, czyli kawę serwowaną w...łupince po zielonym rarytasie!