Podkład Annabelle Minerals: opinie i recenzje internautek 

Dla wielu dziewczyn ten kosmetyk to prawdziwy Święty Graal – a świadczą o tym setki pozytywnych opinii, które można znaleźć w sieci. Na Wizażu, Ceneo czy internetowych stronach drogerii kosmetyk dostaje w większości maksymalne noty. Wyciągnęłyśmy tylko kilka z nich:

Właśnie zamówiłam 7 pudełeczko. Tego podkładu nie zamienię już nigdy na żaden inny. Jest dla mnie jak druga skóra, do tego jest bardzo wydajny. Jedno opakowanie 10 g wystarcza przynajmniej na pół roku. Tylko nigdy go nie wycofujcie ;)” – Agata

Produkt po nałożeniu daje super krycie i mega efekt bluru, jak w fotoszopie. Serio. Długo trzyma się na twarzy i dodatkowo posiada filtr SPF 30, ale to zależy od tego, ile produktu nałożymy. Bardzo polecam wypróbować, bo każdemu sprawdzi się inaczej. Chyba pozostanę przy nim na długo” – Aga

Nie używam żadnych innych fluidów prócz tego. Zakrywa wypryski i niedoskonałości, na twarzy wygląda ładnie i naturalnie, nie tworzy maski. Duża gama kolorów” – Klaudia

Za fenomenem podkładów mineralnych Annabelle Minerals nie stoi więc nachalny marketing (jak to bywa w przypadku wielu koncernowych kosmetyków), ale realne opinie użytkowniczek, które polecają go innym. Sam produkt trudno zresztą porównać do masowych, drogeryjnych podkładów, z długą listą podejrzanych substancji w składzie. Produkty od Annabelle mają ich tylko… cztery. W 4 g słoiczku znajdziemy naturalne minerały: 

  • mika, 
  • tlenek cynku, 
  • dwutlenek tytanu,
  • koloryzujące tlenki żelaza oraz ultramaryny.

Tyle wystarczy, by zapewnić skórze naturalne krycie, zmatowienie oraz pielęgnację. Bo warto dodać, że minerały bardzo dobrze wpływają na skórę, zwłaszcza tę problematyczną, która łatwo „zapycha się” pod wpływem płynnych fluidów. Zawarty w nich tlenek cynku ma naturalne właściwości antybakteryjne, więc przyspiesza gojenie się wyprysków oraz zapobiega powstawaniu nowych. To też dobry wybór dla cery wrażliwej oraz po zabiegach medycyny estetycznej.

Jaki podkład Annabelle Minerals wybrać?

Stopień krycia oraz wykończenie możesz dostosować do swoich potrzeb oraz typu cery. Dostępne są 3 warianty.

Annabelle Minerals podkład kryjący

Trądzik, przebarwienia, zaczerwienienia? Wersja kryjąca zakamufluje każdy mankament cery. To, co w tym podkładzie lubimy najbardziej, to możliwość dostosowywania poziomu krycia - „niespodzianki” na skórze mają to do siebie, że lubią się pojawiać i znikać. W dni, w których potrzebujesz więcej ukryć, możesz po prostu nałożyć 2-3 warstwy kosmetyku, zamiast jednej. O efekcie maski nie ma mowy.

Byłam bardzo sceptyczna do tego rodzaju produktu, ale jest poprostu rewelacyjny. Używam kilka dni i bardzo dobrze kryje, świetnie wtapia się w skórę (w ogóle nie widać, że coś jest na twarzy). Połowa sukckesu to faktycznie dobrać odpowiedni kolor. Bardzo dobry do skóry trądzikowej (nie zapycha) jak i normalnej (nie wysusza ani nie podrażnia) - Monika, wizaz.pl

Annabelle Minerals podkład matujący

Masz skórę tłustą? Wybierz wariant matujący. Jest bardzo trwały, a badania wykazały, że zmniejsza wydzielanie sebum o 21%. Ponadto, nie tylko nie szkodzi cerze, ale wspomaga walkę z trądzikiem - w 4 tygodnie pomoże Ci zmniejszyć ilość stanów zapalnych nawet o 25%. Kosmetyk jest lekki, nie zapycha porów i nie wchodzi w bruzdy. Efekt jest naprawdę bardzo naturalny, kosmetyk momentalnie „stapia się” ze skórą i nie wymaga poprawek w ciągu dnia. 

Najlepszy podklad jaki w życiu miałam a testowałam już prawie wszystkie marki łącznie z tymi z najwyższej półki. Jest super, nie daje efektu maski, nie obciąża,świetnie kryje i matuje. Polecam szczerze. Najlepsze efekty daje nakładając PĘDZLEM na sucho. - Bohema, wizaz.pl

Annabelle Minerals podkład rozświetlający

Pragniesz efektu „healthy glow” i wizualnego odmłodzenia? Postaw na wersję rozświetlającą, z przewagą mieniących się drobinek miki. Ten delikatny, pudrowy kosmetyk optycznie zmiękcza rysy twarzy, wyrównuje koloryt skóry i zmniejsza widoczność drobnych zmarszczek. Nałożony pod oczy, może zastąpić korektor. Ponadto, podkład ma dodatek filtru SPF20. 


Trwałość podkładu jest fantastyczna. Trochę zostaje na maseczce ale zdecydowanie więcej na twarzy, nawet po całym dniu pracy. Nawet na mojej tłustej cerze podkład nie wygląda zbyt błyszcząco, skóra jest po prostu rozświetlona ale nie błyszcząca, wygląda zdrowo. Podkład nie spływa z potem, jest może nie w 100% ale wodoodporny. - Katia, wizaz.pl

Oddzielną kwestią jest dobór koloru. Tutaj też nie musisz się martwić, bo marka oferuje naprawdę ogromną gamę kolorów w ciepłych, zimnych i neutralnych tonach. Łatwo dobierzesz swój odcień zamawiając pakiet próbek. Mała podpowiedź: większość klientek Annabelle Minerals o jasnej karnacji wybiera kolor Golden Fair lub ciemniejszy Golden Fairest, z lekkimi, zółtymi podtonami, które zakrywają zaczerwienienia. Ale dla pewności możesz zamówić większy wybór i każdą próbkę przetestować na spokojnie w domu.

Jak nakładać podkład mineralny?

Jak aplikować podkład o wyglądzie pudru? Wiele osób sceptycznie podchodzi do podkładów mineralnych, bo mają one sypką formę. Ale dobry pędzel sprawi, że nie będziesz miała z ich aplikacją żadnego problemu. Do nakładania minerałów najlepiej sprawdzają się pędzle typu kabuki lub flat top (również można kupić je w sklepie Annabelle). Włosie pędzla wystarczy zanurzyć w proszku i okrężnymi ruchami rozprowadzić po twarzy. W razie potrzeb dokładasz drugą, trzecią, a nawet czwartą warstwę – i gotowe. Za każdym razem skóra będzie wyglądać naturalnie.

Istnieje także metoda nakładania podkładów mineralnych na mokro, ale to trochę wyższa szkoła jazdy. Niemniej, jeśli wolisz bardziej kremowe konsystencje, zawsze możesz zaaplikować kosmetyk zwilżonym pędzlem lub gąbeczką. By efekt był nieskazitelny, potrzeba nieco wprawy, ale po 2-3 aplikacjach z łatwością jej nabierzesz. Ten sposób świetnie ukryje suche skórki i ułatwia rozprowadzanie kosmetyku. 

Czy te podkłady mają jakieś wady?

Nie ma kosmetyków bez wad, i tak jest też w przypadku podkładów marki Annabelle Minerals. Jako ich minus internautki najczęściej wymieniają szybsze ścieranie się niż w przypadku kryjących podkładów we fluidzie. Trudno jednak lekkim minerałom konkurować w tej kwestii z ultratrwałymi silikonami, które „zastygają” na skórze. Więcej zastrzeżeń do podkładów mineralnych mają też osoby z skórą suchą – w ich przypadku potrzebne jest bardzo dobre nawilżenie skóry, aby drobno zmielony proszek lepiej się trzymał. W tym celu możesz użyć olejku albo bogatego kremu opartego na olejach lub masłach.

 

5 najlepszych kremów pod makijaż na upalne dni. Z nimi twój podkład się nie zwarzy