Niektóre perfumy skutecznie podnoszą erotyczne napięcie. Zawarte w nich związki zapachowe wywołują w organizmie reakcje biochemiczne, które skutkują przyspieszonym krążeniem i pobudzają strefy erogenne. Dawniej wiedza o ich właściwościach była domeną ludowych znachorów – dziś znajdują potwierdzenie w badaniach naukowych. Które perfumy najskuteczniej budzą uśpioną namiętność?                                                                                       

Perfumy afrodyzjaki: z piżmem

Piżmo należy do tak zwanych nut zwierzęcych, obok kastoreum, ambry i cywetu. Oryginalnie pozyskuje się je z gruczołów okołoodbytniczych piżmowca syberyjskiego, ale obecnie jest z wytwarzane w warunkach laboratoryjnych. Perfumy z piżmem komponowano już w czasach starożytnych. W kulturze chińskiej i hinduskiej substancja ta uchodziła za afrodyzjak budzącą pożądanie. Wszystko z powodu jego podobieństwa do ludzkich feromonów, które według niektórych badań mają zdolność przyciągania osobników płci przeciwnej. W perfumach piżmo pełni funkcję akordu bazowego, który intensyfikuje woń pozostałych składników i nadaje im głębię. Najbardziej rozpoznawalne perfumy piżmowe to te od Narciso Rodrigueza – z jego bogatego portfolio godny uwagi jest zwłaszcza zapach For Her z towarzyszącymi nutami ambry, paczuli, pomarańczy i bergamoty.

 

Czytaj też: Feromony - jak działają? Czy perfumy z feromonami podnoszą atrakcyjność?

Perfumy afrodyzjaki: o zapachu tuberozy

Kolejnym ważnym składnikiem perfum afrodyzjaków jest olejek tuberozowy. Pachnie na tyle silnie, że jest w stanie łatwo przyćmić inne nuty zapachowe kompozycji. Dzięki temu perfumy z tuberozą zyskują jednak ponadprzeciętną trwałość. Są też niezwykle sensualne i budzą miłosne skojarzenia – na przykład na Hawajach kwiat tuberozy jest nieodłącznym elementem wieńca panny młodej. Jednym z najsłynniejszych tuberozowych zapachów na świecie są wydane w 1948 perfumy Fracas Roberta Pigueta (co warto dodać, w latach 90. był to ulubiony zapach Madonny słynącej z erotycznych prowokacji). Tę nutę zapachową można odnaleźć też często w orientalnych perfumach pochodzących na przykład z Maroka.

 

Perfumy afrodyzjaki: jaśminowe

W perfumach mających pełnić rolę afrodyzjaku szukaj też nut jaśminu. Eksperyment naukowy z 2015 roku wykazał, że zapach ten ma zdolność zwiększania libido zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Nie bez znaczenia jest także fakt, że jaśmin postrzegany jest jako „zapach miłości” w kulturze islamskiej i hinduistycznej. Mimo, że wywodzi się z roślin, wykazuje spore powinowactwo do zwierzęcego piżma. Jaśmin w pięknym, orientalnym wydaniu znajdziesz w perfumach Gucci Bloom wykreowanych przez Alessandro Michele.

 

Perfumy afrodyzjaki: ze szczyptą cynamonu

Nieodłączny składnik zimowych herbat i latte rozgrzewa ciało, a przy okazji zmysły. Już w Ajurwedzie polecano tę przyprawę jako remedium na zaburzenia libido. I coś w tym musi być, bo badania z 2013 potwierdziły wpływ cynamonu na poprawę sprawności seksualnej – co prawda u szczurów, ale dodając do tego tradycyjne wierzenia starohinduskie, można założyć, że ta prawidłowość zachodzi także u ludzi. Ciepły, korzenny zapach kory cynamonowca znajdziesz w klasycznych perfumach Estée Lauder Cinnabar.

 

Perfumy afrodyzjaki: z wanilią

Nie tylko zwolennicy waniliowego seksu mogą ulec uwodzicielskiej mocy tego zapachu. Słodka wanilia pomaga rozbudzić pożądanie u mężczyzn – jak wykazały badania naukowe z 2013 roku, dokładnie o 9 procent. Maślano-słodko-pikantna woń tej przyprawy ma wręcz uzależniający potencjał, a zawierające je perfumy często uchodzą za afrodyzjaki. Tak jest na przykład z ikonicznym zapachem Guerlain Shalimar, w których wanilia przenika się z sensualnym zapachem dymu, skóry i cytrusów. Ich twórca, Jean-Paul Guerlain, twierdził, że to właśnie wanilia nadaje Shalimar erotyczną moc przyciągania.

 

Zobacz też: Perfumy z wanilią w roli głównej - najpiękniejsze zapachy

Perfumy afrodyzjaki: z imbirem

Według chińskiej medycyny ludowej, imbir jest naturalnym stymulantem poprawiającym krążenie, dodającym energii, a także zapobiegającym depresji. Ostatnio, bo w 2018 roku odkryto też, że potrafi zwiększać poziom testosteronu u mężczyzn. Z kolei badania z 2017 wykazały jego właściwości stymulujące popęd seksualny u płci męskiej. Jako składnik perfum afrodyzjaków, imbir może więc bardzo skutecznie podkręcać męskie pożądanie. Niesamowicie zmysłowym i trwałym zapachem, w którym go znajdziesz, jest Versace Crystal Noir. To jeden z uwodzicielskich klasyków, głęboki, mocny, obezwładniający, z nutami kokosa, gardenii, pieprzu oraz piżma.

 

Czytaj też: Perfumy bliskoskórne - czym są i jakie wybrać?

Perfumy afrodyzjaki: z nutami drzewa sandałowego

Jak wykazały badania, olejek eteryczny z drzewa sandałowego, a w szczególności jeden jego związek - alfa-santalol – wykazuje istotny wpływ na pobudzenie seksualne. Jednocześnie pomaga uspokoić umysł i zapobiega depresji, wprowadzając w nastrój błogiego relaksu. Co ciekawe, stanowi częsty składnik perfum zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. Przykładem zapachu unisex z wyczuwalną wonią drzewa sandałowego są kultowe perfumy Gypsy Water od Byredo – niszowa i bardzo wyrafinowana kompozycja uzupełniona o nuty wanilii, pieprzu, kadzidła, cytryny i bergamotki.

 

Sprawdź też: Najlepsze perfumy uniseks - ranking zapachów dla niej i dla niego