Orlando Bloom i Katy Perry to jedna z najjaśniejszych par Hollywood, która pomimo gwiazdorskiego statusu, woli życie z dala od blasku fleszy. Amerykańska piosenkarka i brytyjski aktor są ze sobą od 2016 roku (z przerwą), a od 2018 tytułują się jako narzeczeni. Od niespełna 4 lat wychowują razem córkę Daisy Dove, tworząc patchworkową rodzinę z synem Orlando, 13-letnim Flynnem, z jego poprzedniego związku z Mirandą Kerr. Jakiś czas temu 47-letni aktor otworzył się na temat bycia tatą. Jego urocze słowa chwytają za serce.

Orlando Bloom otworzył się na temat tacierzyństwa

Mimo tego, że Orlando Bloom utrzymuje swoje dzieci z dala od świateł reflektorów i nie publikuje nawet ich zdjęć na Instagramie (rzadko wrzuca także fotografie z Katy Perry, z resztą podobnie ona), w ostatnim wywiadzie z magazynem “People” podzielił się refleksją na temat bycia tatą.

"Czas spędzony z rodziną to dla mnie wspólny posiłek. Siedzenie przy stole", wyznał brytyjski aktor, tłumacząc, że ważniejsze niż spektakularne gesty są dla niego codzienne, wspólne momenty. To w ten sposób wyraża miłość swoim bliskim. “Wyjście na spacer lub przeżycie jakiejś przygody. To gry, zabawa. To jest więź. To trzymanie się za ręce i przytulanie. I mówienie ludziom, że bardzo ich kochasz", podsumował Orlando Bloom.

Orlando Bloom i Katy Perry – związek

Orlando Bloom i Katy Perry poznali się w 2016 roku na after party Złotych Globów, a niedługo potem byli już nierozłączni. Rok później ich relacja przechodziła kryzys, para wydała nawet oficjalne oświadczenie, w którym poinformowała o rozstaniu w przyjacielskich stosunkach. Ale wciąż widywadno ich razem: na imprezach, na wspólnych wakacjach. W 2018 roku wszystko stało się jasne: Orlando Bloom i Katy Perry nie mogą bez siebie żyć. Piosenkarka przyjęła oświadczyny 8 lat starszego partnera, a kilka lat później obydwoje powitali na świecie córeczkę, Daisy Dove. Od tamtej pory tworzą szczęśliwą rodzinę.