„Pięćdziesiąt twarzy Greya” zapoczątkowało szał na powieści, a następnie filmy i seriale o zabarwieniu erotycznym. Netflix bacznie przyjrzał się upodobaniom publiczności i konsekwentnie uzupełnia bibliotekę o treści pełne namiętnych pocałunków, niedozwolonych romansów i intymnych zbliżeń. Od budzących skrajne emocje – lub według niektórych pozostawiających widza kompletnie obojętnym – ekranizacji książek Blanki Lipińskiej, przez „Heaven in Hell” z Magdaleną Boczarską i Simonem Susinną, anulowaną ostatnio odcinkową produkcję „Sex/Life”, aż po zbliżające się ku końcowi udane „Sex Education” – jest z czego wybierać. Jeśli już dawno odhaczyliście wszystkie propozycje z powyższej listy, mamy dla Was dobrą wiadomość. Wczoraj w popularnym serwisie streamingowym pojawił się nowy gorący tytuł. Co wiemy o serialu „Obsesja”?

„Obsesja” to nowy erotyk Netfliksa dla fanów „Pięćdziesięciu twarzy Greya” – fabuła i obsada serialu

„Obsesja” jest współczesną adaptacją głośnej książki „Skaza” autorstwa Josephine Hart. Romans została już zekranizowana w 1992 roku. Wówczas na ekranie zobaczyliśmy Jeremy'ego Ironsa i Juliette Binoche. Nowa wersja nakręcona pod skrzydłami Netfliksa opisywana jest jako „ekscytująca i uwodzicielka czteroczęściowa opowieść o erotycznej obsesji i zabronionych pragnieniach”. Historia skupia się na niebezpiecznym trójkącie miłosnym. Tajemnicza Anna Barton (Charlie Murphy znana z „Peaky Blinders”) wdaje się w namiętny romans z ojcem swojego narzeczonego, Williamem (Richard Armitage z „Hobbita”). Kobieta podejmuje walkę o podtrzymanie obu relacji, a William popada w obłęd. Jak długo uda im się utrzymać związek w sekrecie?

Miłosne trójkąty gwiazd. Te sławy odbiły partnera znajomym z branży. „Kiedy byłam daleko, mój chłopak się ożenił i nigdy więcej się nie odezwał” >>

W obsadzie znaleźli się również Indira Varma („Gra o tron”, „Obi-Wan Kenobi”, „Rzym”), Rish Shah („Ms. Marvel”, „Zróbmy zemstę”), Pippa Bennett-Warner („Chloe”, „Gangi Londynu”), Anil Goutam („Gwiezdne wojny: Andor”) i Marion Bailey („The Crown”). Za kamerą stanęli Glenn Leyburn i Lisa Barros D'Sa, którzy w przeszłości współpracowali przy filmach „Wybuchowy weekend” czy „Zwyczajna miłość”.

Serial jest już dostępny w katalogu Netfliksa. Pierwsze recenzje wykazują umiarkowany entuzjazm. Krytycy podkreślają, że scenariusz czerpie garściami z oper mydlanych i pozostawia wiele do życzenia, ale mimo to trudno jest oderwać się od ekranu. Doceniono również klimatyczne zdjęcia. Wciąż nie wiecie, czy warto kliknąć przycisk „odtwórz”? Obejrzyjcie zwiastun serialu: