Stylizacje gwiazd: Lily-Rose Depp na czerwonym dywanie 

Kiedy pod koniec maja w Cannes odbyła się konferencja prasowa "The Idol", Lily-Rose Depp błyszczała na czerwonym dywanie słynnego festiwalu filmowego. To było jej pierwsze tak oficjalne wystąpienie od 2021 roku, więc aktorka i modelka postanowiła uczcić tę okazję aż trzema różnymi stylizacjami, które połączył motyw lat 90.  

Getty Images/ Stephane Cardinale - Corbis / Contributor

Mogliśmy ją podziwiać w czarnej cekinowej mini bez ramiączek, którą zdobiła kwiatowa broszka z kamelii na dekolcie. Był to projekt vintage z metką Chanel z kolekcji jesień-zima 1994, który Depp uzupełniła prześwitującymi operowymi rękawiczkami. Afterparty spędziła krótkiej połyskującej srebrnej sukience na grubych ramiączkach z kolekcji Chanel Cruise 2023.024, do której dobrała po prostu cienkie czarne rajstop i szpilki z lekko zaostrzonym noskiem. Był jeszcze jeden look - czarna tweedowa mini z plisowanym dołem w kształcie litery A (prosto z Chanel Métiers d’Art 2022/23), wystylizowana z czółenkami na obcasie typu kaczuszka i ciemnymi okularami przeciwsłonecznymi o kocim kształcie.  

Getty Images/ Stephane Cardinale - Corbis / Contributor

Te trzy sukienki wystarczyły, by Lily-Rose Depp przypomniała o sobie światu i rościła sobie prawo do bycia it-girl na miarę 2023 roku. Ale na próby podbicia branży modowej decydowała się już wcześniej - mimo że właściwie dorastała w świetle fleszy, pierwszy raz na pełnym świeczniku znalazła się w 2014 roku po premierze filmu "Tusk". Niedługo po tym Karl Lagerfeld okrzyknął ją nową muzą Chanel, a młoda Depp zaczęła pojawiać się na pokazach legendarnego domu mody i modowych imprezach pokroju Met Gali ubrana od stóp do głów w zachwycające looki z metką francuskiej luksusowej marki. Do dziś wzdychamy do jej połyskującego różowego kompletu Chanel z crop topem i rozkloszowaną spódnicą midi z balu w Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku. 

Getty Images/ Theo Wargo / Staff

Lily-Rose Depp w Chanel i vintage projektach z szafy mamy 

Zamiłowania do luksusowych marek młoda gwiazda uczyła się współpracując przez ostatnie kilka lat z Chanel. Lily-Rose pracuje z tym domem mody odkąd była nastolatką i została jej najmłodszą ambasadorką w historii. Kiedy Karl Lagerfeld zaoferował aktorce kontrakt, do razu okrzyknął ją ucieleśnieniem Gen Z i powiedział:

"Lily-Rose jest oszałamiająca, jest młodą dziewczyną z nowego pokolenia ze wszystkimi cechami gwiazdy”. 

Depp z Chanel łączą jednak nie tylko działania komercyjne, ale bardzo wyjątkowa więź. Wielokrotnie wspominała, że ma niezwykle osobistą relację z tym domem mody - wszystko dzięki mamie, Vanessie Paradis, która współpracowała z nim przez długi czas.

 “Mam tak wiele wspomnień, jak po prostu podkradałam rzeczy Chanel mojej mamy z jej szafy, kiedy byłam dzieckiem – a ona i babcia zawsze nosiły perfumy Chanel” opowiadała na łamach amerykańskiego Harper’s Bazaar.

W innym z wywiadów wspominała:

"Moja mama podarowała mi sukienkę Chanel kiedy byłam młodsza. Poczułam się wyjątkowo. Myślę, że każdy tak się czuje w projektach Chanel". Często można ją więc spotkać w charakterystycznym tweedzie i to nie tylko przy okazji fashion weeków.  

Lily-Rose zresztą często pożycza perełki vintage z przepastnej szafy własnej mamy. Na Pintereście można znaleźć mnóstwo kolaży, na których widzimy zestawione zdjęcia Vanessy Paradis z młodości i jej córki, które ubrane są w te same rzeczy. Wśród elementów garderoby,, które Depp odziedziczyła po mamie, można wymienić między innymi czerwony top ze stójką we wzory paisley, kremową sukienkę na ramiączkach w rozmalowane żółte i fioletowe kwiaty, ceglasty obcisły sheer top czy wykończoną koronką koszulkę na ramiączkach w brązowym kolorze. Większość z nich pochodzi z lat 90. 

Getty Images/ Neilson Barnard / Staff

Styl Lily-Rose Depp w wersji off-duty 

Prywatnie Lily-Rose Depp jest fanką modowych kontrastów i taka właśnie jest jej szafa. Przemyca w niej paryską nonszalancje, którą miksuje z nowojorskim streetwearem. Jednego dnia lubi się nosić zmysłowo (wybiera wtedy prześwitujące materiały, krótkie modele i obcisłe kroje), innego dnia stawia na wygodę i dresowo-piżamowe looki. Przenikają się tutaj jej dwie tożsamości - francuska i amerykańska. Gwiazda podchodzi do nich jednak po swojemu: w żadnym wypadku nie spotkacie u niej swetrów w bretońskie paski i beretów czy plecionego koszyka z bagietą ani koledżowych bluz i legginsów. Lily-Rose Depp podchodzi do mody po swojemu i celowo unika utartych schematów. 

Na Instagramie możemy więc zobaczyć aktorkę w masełkowym T-shircie w drobne kwiatki i puchowej kamizelce w klimacie Barbiecore lub w lnianym czerwonym komplecie bez ramiączek i z mocno wyciętymi plecami. Jest też fanką białych prążkowanych koszulek z misternymi wykończeniami w klimacie y2k, bluzek z vintage nadrukami i tych zdobionych zwierzęcym printem, dżinsowych gorsetowych topów oraz denimowych spodni o każdej długości.  

Getty Images/ Pierre Suu / Contributor

Na ulicach Nowego Jorku i Paryża spotkacie ją w topach na ramiączkach i pastelowych minispódniczkach (koniecznie w komplecie z mokasynami i skarpetkami oraz ciemnymi okularami przeciwsłonecznymi w kocim kształcie) albo w krótkich obcisłych bluzkach, które eksponują brzuch, szerokich dżinsowych spodniach z obniżonym stanem i czarnych  skórzanych ramoneskach. Zawsze nonszalancko, z francuskim “je ne sais quoi” i amerykańskim luzem, stuprocentowo Gen Z.  

PS Zajrzyjcie koniecznie do naszej galerii, gdzie mamy dla Was jeszcze więcej zdjęć zachwycających stylizacji Lily-Rose Depp. Warto zainspirować się nimi już teraz, bo ta francusko-amerykańska aktorka jest it-girl, jakich brakowało.