,,Seks w Wielkim Mieście" nadchodzi kontynuacja
Sześciosezonowy serial, dwa pełnometrażowe filmy i deszcz nagród... Od ostatniej ekranizacji minęła ponad dekada, a ,,Seks w Wielkim Mieście" nadal pozostaje aktualny. Uwielbiany na całym świecie serial, stał się nie tylko niewyczerpanym źródłem trendów, ale zyskał miano kultowego. Nic dziwnego, że wszystkie te produkcje odniosły kasowy sukces. W styczniu gwiazda ,,Seksu..." Sarah Jessica Parker oficjalnie potwierdziła informację o kontynuacji produkcji, a fani już nie mogą się doczekać. Jak będzie wyglądał serial w nowej odsłonie? Kogo zobaczymy na ekranie? Przekonamy się już w tym roku na HBO Max...
,,Seks w Wielkim Mieście" znamy obsadę
Z potwierdzonych informacji, wiemy już, że Kim Cattrall (serialowa Samantha Jones) oraz David Eigenberg (ukochany Mirandy Hobbes) nie pojawią się w kontynuacji serialu. Co zatem z uwielbianym Mr. Bigiem? Pojawiły się plotki o tym, jakoby Chris Noth wcielający się w postać ukochanego Carrie, nie był brany pod uwagę w obsadzie ,,And Just Like That”. Aktor postanowił odnieść się do doniesień i zasugerował fanom, że powróci w kontynuacji. Na Instagramie odpowiedział na komentarze, w których sympatycy narzekali na jego nieobecność w kontynuacji serialu. Gdy jedna z fanek napisała: ,,Dlaczego, na litość boską, nie grasz mojego ukochanego Mr. Biga? Moje serce jest złamane". Aktor odpowiedział: „Wszystko się zmienia... łącznie z ogłoszeniami (dot. obsady)". Fani uznali także użyte przez niego emoji za wskazówkę, jakoby miał dołączyć do reszty obsady.
Sprawę, w specjalnym oświadczeniu, skomentował również Michael Patrick King, producent wykonawczy ,,And Just Like That”: „Jak moglibyśmy kiedykolwiek stworzyć nowy rozdział historii "Sex and the Cit"y bez naszego Mr. Big?”.Musimy przyznać, że same jesteśmy podekscytowane na myśl o kontynuacji historii Carrie i Mr. Biga!
A żeby emocji było mało, w produkcji zobaczymy również nowe kobiece postacie różnorodnego pochodzenia, które (jak głoszą plotki) mają poszerzyć grono kultowych przyjaciółek. Twórcy, jak przyznał Casey Bloys z HBO, „nie chcieli opowiadać historii z całkowicie białą obsadą”. „To nie odzwierciedla Nowego Jorku. Są więc bardzo świadomi i rozumieją, że Nowy Jork w serialu musi odzwierciedlać dzisiejszy Nowy Jork" - dodał Chief Content Officer HBO.
