Meghan Markle w swoich stylizacjach widocznie inspiruje się stylem księżnej Diany - zarówno sukienki, jak i okrycia wierzchnie czy proste ninetiesowe połączenia białej koszuli z dżinsami nosi a la Lady Di. W ten sposób była aktorka i księżna Sussex stara się uczcić pamięć matki swojego męża, księcia Harry'ego. Tym razem oddała wyjątkowy hołd, bo założyła dodatek, który należał kiedyś do Diany Spencer.

Mowa o złotym zegarku Cartier z lat 90., prawdziwym biżuteryjnym unikacie. 

Zegarek, który założyła w podróż z księciem Harrym do niemieckiego Dusseldorfu, jest wart 17 800 funtów. Model Cartier Tank w złocie to autentyk, który pochodzi z kolekcji jej zmarłej teściowej, księżnej Diany. Lady Di nosiła go w latach 90. i podarowała go synowi, który z kolei sprezentował go swojej żonie. Meghan Markle planuje kultywować tę tradycję i chce kiedyś dać w prezencie zegarek swojej córce Lilibet.

A wracając do samej niemieckiej wizyty - Markle do zegarka księżnej Diany dobrała bransoletkę Cartier Love i drugą od Jennifer Meyer, pierścionek zaręczynowy, a także tanktop z fekoltem halter w przełamanej bieli i garniturowe beżowe spodnie.

Meghan Markle nie chce być nazywana szczęściarą tylko dlatego, że poślubił ją książę Harry. „Cóż, ja też go wybrałam”>>