Meghan Markle i zarzuty zastraszania personelu

W raporcie, który 2 marca ukazał się w jednym z brytyjskich dzienników, padają stwierdzenia, wskazujące jakoby jeden z bliskich współpracowników miał złożyć na nią skargę. Zachowanie Meghan zostało ocenione przez niego jako tyrania. Podobno księżna była już kilkukrotnie wzywana na rozmowy za to, jak traktowała zarówno swój personel, jak i osoby znajdujące się w bliskim otoczeniu pary. Oskarżenia, które padają pod adresem księżnej, dotyczą przede wszystkim zastraszania i podważania zaufania oraz zwolnienia dwójki innych pracowników. Skarga, została złożona w 2018 roku przez byłego sekretarza pary, Jasona Knaufa, który miał bronić pracowników pałacu prześladowanych przez księżną.

„Księżna jest zasmucona tym ostatnim atakiem na jej postać, szczególnie jako ktoś, kto był celem zastraszania siebie i jest głęboko zaangażowany we wspieranie tych, którzy doświadczyli bólu i traumy”. - powiedział rzecznik pary, odpierając zarzuty.

Książę Harry ujawnia jaki ​​wpływ miała jego mama, księżna Diana, na decyzję o opuszczeniu królewskiej rodziny

W raporcie jednego z bliskich współpracowników pojawiła się również informacja, że Meghan czasami doprowadzała ich do łez. Dokument opublikowano na kilka dni przed wyemitowaniem wywiadu Meghan i Harry'ego z Oprah Winfrey w telewizji CBS, po ich oficjalnym odejściu z funkcji wyższych rangą członków rodziny królewskiej. 

„Jest zdeterminowana, aby kontynuować swoją filantropijną pracę na całym świecie i będzie starać się dawać przykład robienia tego, co dobre i czynienia dobra”. - dodał rzecznik. 

Emisja wywiadu Harry'ego i Meghan odbędzie się w niedzielę, 7 marca w amerykańskiej stacji CBS.