Snapchat ma kłopoty? Aplikację opuściła właśnie najpopularniejsza użytkowniczka czyli Kylie Jenner. O swojej decyzji 20-letnia Amerykanka i świeżo upieczona mama postanowiła powiadomić poprzez Twittera, gdzie napisała: "czy ktoś jeszcze nie otwiera Snapchata? Czy to tylko ja... to smutne". Post zdobył już ponad 300 tysięcy polubień i ponad 60 tysięcy udostępnień. Dzień później Snapchat odnotował ogromny spadek na giełdzie. Wartość akcji obniżyła się o 6% (z 19,02 do ceny 17,45 $), co dało stratę na poziomie 1,5 miliarda $! To ogromna suma, a sytuacji nie poprawił kolejny tweet Jenner, w którym stwierdza, że nadal ceni Snpachata. Czy decyzja Jenner ma związek z tym co dzieje się na giełdzie? Analitycy nie są w stanie tego potwierdzić, ale biorąc pod uwagę, że młodsza siostra Kendall była jedną z najchętniej podglądanych osób może to być następstwo jej działań.

Kylie Jenner to niejedyna osoba, która zdecydowała się zrezygnować ze Snapchata. Ostatnia aktualizacja apki nie spodobała się wielu użytkownikom. Zmieniono w niej m.in. część interfejsu, a to spotkało się z krytyką ze strony snapowej społeczności. Powstała nawet specjalna petycja w tej sprawie (podpisało ją ponad 1,2 mln internautów), jednak twórcy Snapchata nie ugieli się i nie cofnęli zmian. Mimo że spółka zanotowała w ubiegłym roku wyższe przychody a do aplikacji dołączyły kolejne osoby, Snapchat nadal jest nierentowny - w 2017 roku strata wyniosła ponad 3,4 miliarda $... 

Kylie Jenner ma olbrzymi wpływ na media społecznościowe. Przypomnijmy, w nocy 4 lutego (czasu polskiego) Jenner potwierdziła na instagramie, że urodziła córkę na początku tego miesiąca. Kilka dni później, gwiazda zamieściła na insta zdjęcie, gdzie widać dłoń dziewczynki (fani poznali również imię córeczki). To ujęcie zdobyło rekordową ilość "lajków", ponad 17 milionów. Poprzedni numer jeden, czyli informacja o bliźniaczej ciąży Beyoncé zgarnęła "tylko" 11,1 mln polubień