Księżna Charlene zwana jest „najsmutniejszą księżniczką na świecie”. Jej związek z Albertem Grimaldim od początku budził wiele wątpliwości, chociaż obecnie cały monakijski dwór stara się zachowywać pozory i przedstawiać przed resztą świata, że pomiędzy małżonkami miłość kwitnie. Zamknięta w złotej klatce Charlene nie ma zbyt wiele do powiedzenia.

O tym, jak istotne dla królewskich rodzin są konwenanse i zachowywanie pozorów, wiadomo nie od dziś. Księżna Kate i książę William czy król Karol i Camilla Parker-Bowles doskonale wiedzą, że każdy ruch, oziębły gest czy brak uśmiechu analizowany jest przez media. Nie inaczej dzieje się w przypadku Charlene i Alberta, monakijskiej pary książęcej.

Książę Albert i Księżna Charlene – historia miłości

Księżna Charlene

Charlene Wittstock, znana dzisiaj jako księżna Monako, urodziła się w 1978 roku w Zimbabwe. Od najmłodszych lat interesowała się sportem i wykazywała wiele zdolności. Jeszcze w dzieciństwie wraz z rodziną przeprowadziła się do Republiki Południowej Afryki. Trenowała pływanie – udało jej się wystąpić na igrzyskach olimpijskich w Sydney w 2000 roku. Jej kariera się rozwijała, a świetna kondycja i predyspozycje zapowiadały dalsze sukcesy.

Książę Albert i księżna Charlene – jak się poznali?

Książę Albert i przyszła księżna Charlene, 2006 rok.

Książę Albert słynął ze swojej pasji do sportu. Nie dziwi więc, że swoją przyszłą wybrankę poznał właśnie podczas sportowych zawodów. Charlene miała wówczas 20 lat – piękna, wysportowana, młoda dziewczyna od razu zachwyciła księcia. Nie przeszkadzało mu to, że pomiędzy nimi było 20 lat różnicy. Aby uniknąć kontrowersji, początkowo ukrywali swój związek, jednak już w 2006 roku zaczęli pojawiać się publicznie jako para. Krótko po zaręczynach, które odbyły się w 2010 roku, zaczęto planować ślub. Miało to być wydarzenie, jakiego Monako nigdy nie zapomni.

Książę Albert i księżna Charlene – ślub

Ceremonia odbyła się 1 lipca 2011 roku. Najbardziej ze ślubu księżnej Charlene i Alberta zapamiętano to, że panna młoda… płakała podczas składania przysięgi. I to nie ze wzruszenia, a podobno z rozpaczy. Wygląda pięknie – miała na sobie suknie ślubną, ozdobioną 40 tysiącami kryształków Svarowskiego. Młoda, utalentowana i olśniewająca panna młoda nie była jednak szczęśliwa. Chociaż kryształki przyciągały uwagę, nie odciągnęły wzroku od smutnej, wychudzonej twarzy.

„Jak mam się uśmiechać, skoro czuję się tak przytłoczona?” – odpowiadała na pytania dziennikarzy. Przytłoczenie księżnej Charlene mogło wynikać z tego, że jej wybranek miał co najmniej dwójkę nieślubnych dzieci, co początkowo ukrywał. Chociaż książę Monako romansował z wieloma gwiazdami – chociażby Claudią Schiffer – matkami jego dzieci są spotkane przypadkowo kobiety - stewardessa Nicole Coste i agentka nieruchomości Tamara Rotolo. Co więcej, Albert wyjawił, że jego kolejna kochanka jest w ciąży. Albert nie przyznawał się do ojcostwa – toczyły się przeciwko niemu procesy i dopiero na ich skutek uznawał swoje nieślubne dzieci.

Zapłakana, okłamywana Charlene w czasie ceremonii przypominała matkę Alberta – Grace Kelly. Ona także olśniewała wszystkich wyglądem podczas swojego ślubu z monakijskim księciem, chociaż w głębi duszy pozostawała nieszczęśliwa.

Księżna Charlene i Albert – kryzys

Gdy mowa o księżnej Charlene i Albercie, księciu Monako, określenie „kryzys” wydaje się niewystarczające. Jeszcze zanim doszło do ślubu, w mediach pojawiały się informacje o tym, że księżna Charlene podejmowała próby ucieczki. Nie była wolna – nie mogła po prostu zdecydować, że nie chce zawrzeć małżeństwa. Udaremniono jej próby wyjazdu i wręcz zmuszono do tego, aby wzięła z Albertem ślub. Przyszłą arystokratkę ścigała policja.

Jak można się spodziewać, pałac zaprzeczył doniesieniom. Nie udawało się jednak ukrywać, że księżna Charlene jest nieszczęśliwa.

Gdy Charlene poznała Alberta była młoda, naiwna i zakochana. Pod wpływem księcia zmieniła swoje wyznanie, nauczyła się monakijskiego dialektu francuskiego oraz porzuciła pływanie, które od najmłodszych lat było jej pasją. W zamian stała się więźniem w pałacowej komnacie. Dlaczego Albert nie mógł pozwolić na rozstanie?

Księżna Monako Charlene – dzieci

Książę Albert właściwie zniewolił Charlene i pomimo swoich kłamstw i zdrad nie dopuścił do rozwodu z podobno bardzo wyrachowanego powodu. Chociaż Albert miał już kilkoro dzieci, wyłącznie potomkowie z prawego łoża mogą dziedziczyć tron. Zależało mu więc na synu.

Według niektórych medialnych doniesień, książę Albert zawarł z Charlene umowę – jeśli urodzi mu syna, pozwoli jej się rozwieść.

W 2014 roku Charlene urodziła bliźnięta – Gabriellę i Jacquesa, który obecnie zajmuje pierwsze miejsce w linii sukcesji monakijskiego tronu. Związek księżnej Charlene i księcia Alberta wciąż jednak trwa. Czyżby umowa była wyłącznie plotką? A może okazało się, że Charlene nie jest w stanie opuścić dzieci?

Księżna Monako – choroba

Księżna Charlene i Albert sporo czasu spędzają w pojedynkę. Zwłaszcza, że – jak poinformował książę Monako w 2021 roku – księżna ma problemy zdrowotne i miesiącami przebywa w ośrodku leczniczym. Charlene wyjechała do Republiki Południowej Afryki, w której to założyła organizację sprzeciwiającą się kłusownictwie dzikich zwierząt. W czasie swojej podróży zachorowała, przez co musiała pozostać w RPA. Blisko pół roku żyła z dala od rodziny – w tym czasie przeszła dwie operacje.

Po powrocie wyjechała ponownie – chociaż sześcioletnie wówczas bliźniaki bardzo za nią tęskniły, musiała udać się na rekonwalescencję. Jak można się spodziewać, tak długa rozłąka między małżonkami stała się przyczyną licznych spekulacji.

Powodem wyjazdu nie są problemy małżeńskie” – zapewniał Albert. „W tym roku po raz pierwszy nie będę z mężem w lipcową rocznicę ślubu, co jest dla mnie trudne i zasmucające” – podkreślała Charlene w jednym z wywiadów. Czy można im jednak wierzyć, skoro uważa się, że przez lata próbują wyłącznie zachować pozory?

Książę Monako i jego żona – problemy w związku

Pomimo tego, że księżna Charlena i Albert spędzali swoją 10. rocznicę ślubu osobno, zadbano o to, aby poddani pary nie zapomnieli o tym, jakim uczuciem się darzą… Na Instagramie pary można podziwiać filmy ze ślubu, wspólne zdjęcia, podziękowania za życzenia. Nie da się zaprzeczyć – księżna Charlene i Albert, nawet jeśli już się nie kochają, udają zakochanych.

Pomimo tego jednak pojawiają się kolejne pogłoski o kłopotach w ich małżeństwie. Albert coraz częściej widziany jest z… Sharon Stone. Plotkuje się o ich romansie. Miałaby to potwierdzać oziębłość Charlene, na którą zwracają uwagę dziennikarze. Zauważono także, że podczas pobytu w RPA księżna Charlene nie nosiła obrączki.

Chociaż para udała się w podróż do Norwegii, gdzie wydawali się szczęśliwi, niedawno ponownie zaczęto mówić o rozwodzie. „Najsmutniejszej księżniczce świata” jednak nie jest łatwo uwolnić się od zaborczego Alberta.