Kristen Bell i Dax Shepard są małżeństwem od 2013 roku. Serialowa Veronica Mars i gwiazdor „Parenthood” nigdy nie ukrywali, że ich związek naznaczony jest nałogiem. Aktor zmaga się z uzależnieniem od leków na receptę. Z pomocą partnerki zapanował nad wyniszczającymi nawykami i przez szesnaście lat żył w trzeźwości. Nawrót nastąpił w 2016 roku. „Wszyscy stawiają czoła własnym demonom. Czasami jest to niepokój albo depresja, a innym razem nadużywanie substancji. Mówił mi: »Potrzebujemy planu. Musiałem wykonać emocjonalną pracę, żeby przekonać się, dlaczego znowu chcę brać«” – tłumaczyła aktorka w programie Ellen DeGeneres. Wspólnymi siłami para pokonała moment słabości. Dużą motywację stanowiły dla nich dwie dorastające córki. Razem sprawują pieczę nad 10-letnią Lincoln i rok młodszą Deltą. Siostry doskonale zdają sobie sprawę z zaburzeń ojca. „Nie znoszę słowa »tabu«. Myślę, że należy je wymazać ze słownika. Nie powinny istnieć kwestie, których ludziom nie wolno poruszać” – mówiła Bell w jednym z wywiadów. „Wiem, że to szokujące, ale rozmawiam z dziećmi o narkotykach, że tatuś jest uzależniony i dochodzi do siebie. Prowadzimy pogawędki o seksie. To nie muszą być trudne tematy, jeśli podejdziesz do nich z wrażliwością i zaufaniem”. Teraz okazuje się, że nie zawsze kończy się na słowach.

Kristen Bell podzieliła fanów metodami wychowawczymi. Mama 10-letniej Lincoln i 9-letniej Delty wprowadziła kontrowersyjną zasadę

Gwiazda odwiedziła talk-show prowadzony przez Kelly Clarkson i otwarcie wyznała, że pozwala córkom... pić piwo bezalkoholowe. Tam, gdzie jedni widzą niewinny napój na modłę piwa kremowego, które nieletni Harry Potter z przyjaciółmi zamawiali w Pubie pod Trzema Miotłami, inni dostrzegają demoralizujące praktyki. Choć 0% trunki stanowią dobrą alternatywę dla wyskokowych napitków w przypadku dorosłych, to według ekspertów podawanie ich dzieciom przyzwyczaja do gorzkiego smaku i normalizuje spożywanie alkoholu. Reguły panujące pod dachem aktorki mogą budzić szczególnie skraje emocje, gdy wokół toczy się dyskusja o wychowaniu w trzeźwości i wszechobecnych reklamach koncernów alkoholowych wywołujących skojarzenia z wypoczynkiem czy sukcesem.

W przypadku Lincoln i Delty zainteresowanie coraz popularniejszymi produktami zaczęło się za sprawą ojca. „Dex jest zdrowiejącym uzależnionym, ale lubi piwo bezalkoholowe, czasem otwierał jedno, kiedy miał Lincoln w nosidle i tak spacerowaliśmy, patrzyliśmy na zachód słońca” – opowiadała Bell. „Jako dziecko sięgała po nie rączkami, czasem ssała gwint butelki. Myślę więc, że kojarzy je z czymś wyjątkowym, z tatą, rodziną”. Dodała jednak, że od początku zdawała sobie sprawę z możliwych nieprzychylnych reakcji otoczenia. Gdy córka prosiła o zamówienie ulubionego napoju w restauracji, sugerowała, aby poczekała na powrót do domu.

„Możesz mnie osądzać, jeśli chcesz, ale nie robię nic złego. To twój problem”. 

Aktorka wyjawiła też, że zdarzyło jej się przyłapać dziecko na piciu piwa bezalkoholowego w trakcie lekcji na Zoomie. Martwiła się opinią innych rodziców i nauczycieli, ale ostatecznie nie uległa presji. „Powtarzam sobie: »Nie obchodzi cię to, Kristen«. Mogą mówić, że źle postępuję, ale ja wtedy odpowiadam, że tak nie jest, bo nie w tym ani odrobiny alkoholu. To wstęp do dyskusji o tym, dlaczego tatuś musi pić piwo bezalkoholowe. Picie nie zawsze jest bezpieczne [...] Możesz mi powiedzieć, że jestem okropną matką. Nie przejmuje się tym. Myślę, że jestem świetna. Uczę się każdego dnia”.