Mowa o produkcie koreańskiej marki Cliv Premium, która już wielokrotnie udowodniła, że dotrzymuje słowa i potrafi robić skuteczne kosmetyki. Tym razem w moje ręce wpadł krem pod oczy Retinol Lifting Eye Cream, który ze względu na estetyczne opakowanie przykuwa uwagę już od początku. Oczekiwałam od niego wiele… i nie zawiodłam się.

Krem pod oczy Retinol Lifting Eye Cream Cliv Premium

Krem został zamknięty w podłużnej matowej tubie z charakterystyczną końcówką służącą do masażu, który zdecydowanie warto wykonać. Metalowa końcówka jest chłodna, ma przyjemny obły kształt i świetnie „dobudzi” zaspane oczy i zmniejszy opuchliznę. Sam krem ma dość zbitą i gęstą konsystencję, jednak prędko się wchłania i nie pozostawia lepkiej warstwy, dlatego można go stosować pod makijaż.

Kosmetyk nawilża skórę już od pierwszych chwil i przyjemnie ją napina, dzięki czemu oko staje się bardziej otwarte i wyspane. Co więcej, radzi sobie z rozjaśnieniem cieni i ładnie rozświetla okolice oka, dzięki czemu spojrzenie jest weselsze i odmłodzone. Jeśli postawimy na regularność, możemy zauważyć efekty wynikające z działania składników anti-aging. Po kilku tygodniach skóra wokół oczu jest wyraźnie wzmocniona, gęstsza i grubsza. Widać też jej ujędrnienie i efekt, który niekiedy nazywany jest „liftingiem bez skalpela”. Co więcej, z czasem mniejsze zmarszczki mimiczne są zredukowane, a większe bruzdy płytsze i mniej widoczne.

Bogaty skład kremu pod oczy Retinol Lifting Eye Cream Cliv Premium

Skład tego kremu jest naprawdę długi, jednak w tym przypadku nie ma w tym niczego złego. Znajdziemy w nim między innymi 3 rodzaje kwasu hialuronowego, które działają na różnych głębokościach skóry i nawilżają ją na wszystkich poziomach. Dodatkowo intensywnie ujędrniają i wygładzają. Działająca drenująco kofeina zapewnia rozjaśnienie cieni pod oczami oraz redukcję opuchlizny.

Adenozyna to z kolei składnik aktywny, który wzmacnia włókna kolagenowe i reguluje skurcze mięśni twarzy, dzięki czemu działa silnie liftingująco. Opóźnia też procesy starzenia i redukuje zmarszczki mimiczne. Zawarty w kremie retinol poprawia koloryt skóry, intensywnie wygładza i ujędrnia skórę wokół oczu. Koenzym Q10 jest natomiast niezastąpionym „eliksirem młodości” o udowodnionym działaniu przeciwstarzeniowym. Przyspiesza odnowę komórkową skóry i hamuje proces oksydacji lipidów, dzięki czemu redukuje zmarszczki i bruzdy. Wszystko to dopełnia 75% roztwór kolagenowy.

Oprócz tego formuła kosmetyku zawiera liczne oleje i ekstrakty, takie jak ekstrakt z liści zielonej herbaty, ekstrakt z lotosu orzechodajnego, ekstrakt z liści mniszka lekarskiego, wyciąg z frezji, ekstrakt z korzenia żeń-szenia, ekstrakt z rumianku  i wiele, wiele innych.

Liftingujący krem pod Retinol Lifting Eye Cream Cliv Premium – opinie i recenzje

Wśród licznych recenzji, które znalazłam w internecie, naprawdę trudno natknąć się na te jednoznacznie negatywne. Zdecydowana większość recenzentek i recenzentów chwali ten krem za jego działanie nawilżające, odżywcze i przeciwstarzeniowe. Ja także używam go na co dzień i widzę poprawę w kondycji mojej skóry pod oczami. Oddajmy jednak głos użytkowniczkom:

Zawsze uważałam krem pod oczy za zbędny wydatek, ale zaciekawiona sympatią do koreańskich kosmetyków postanowiłam dać mu szanse i jestem z tego powodu bardzo zadowolona. Moja skóra pod oczami nigdy nie była w tak dobrej kondycji, jest ładnie napięta, nawilżona, a cienie pod oczami zniknęły – Sylwia_mur

Krem jest wydajny, wystarczy niewielka ilość na co dzień - używam go już dwa miesiące. Grubszą warstwę nakładałam sporadycznie jako maskę/okład gdy akurat nie miałam płatków pod oczy. Jeśli chodzi o działanie to jak wspomniałam - zmniejszenie obrzęków szczególnie rano, wygładzenie, napięcie i zmniejszenie widoczności zmarszczek. Nie zostawia lepkiej warstwy więc można po paru minutach robić normalny makijaż – CoWKosmetyczcePiszczy