Wybrankiem Kasi Smutniak jest włoski producent filmowy Domenico Procacci. Para postanowiła zorganizować przyjęcie z okazji 40. urodzin aktorki. Oboje uznali, że będzie to też świetna okazja, aby w gronie rodziny i przyjaciół powiedzieć sobie sakramentalne "tak". Uroczystość, która dla bliskich pary była niespodzianką, odbyła się w wilii w miejscowości Formello, niedaleko Rzymu. 

Stworzenie tej pięknej sukni ślubnej zajęło... aż 10 miesięcy. Było warto! Zobaczcie bajkową kreację znanej influencerki >>

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Pietro Germano Casarini (@pietrogermano) Wrz 14, 2019 o 11:35 PDT

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Ferzan Ozpetek (@ferzanozpetek) Wrz 16, 2019 o 6:02 PDT

Ceremonia miała luźny charakter - panna młoda ubrana była w zwiewną sukienkę boho, na głowie miała wianek, a do ołtarza poszła boso. Małżonkowie poprosili zgromadzonych gości, by w ramach prezentu ślubnego wpłacili datki na rzecz organizacji Pietro Taricone Onlus założonej przez aktorkę. Ma ona upamiętniać jej zmarłego męża, który w 2010 roku zginął tragicznie w wypadku spadochronowym.

Kasia Smutniak i Domenico Procacci spotykają się od 7 lat, a owocem ich związku jest syn Leone urodzony w 2014 roku. Aktorka ma też 15-letnią córkę ze związku z Pietro Taricone. 

Kilka miesięcy temu aktorka była gwiazdą czerwcowego numeru ELLE. W wywiadzie stwierdziła między innymi, że zbliżając się do 40-tki stała się pewniejsza siebie i czuje się piękniej, a w willi, gdzie odbył się ślub, prowadzi spokojne, wiejskie życie.

Od pewnego czasu walczę o zdjęcia bez retuszu i ze zdziwieniem przekonuję się, że to problem. To, że chcę wyglądać na 40-latkę, jest odbierane jako dziwactwo. Ona ma 40 lat i jeszcze siebie lubi? Jak to możliwe? A ja naprawdę czuję się dziś pewniejsza siebie, piękniejsza, odważniejsza. Chciałabym zatrzymać ten czas, właśnie teraz, nie kiedy miałam 20 czy 30 lat. 

Przeczytaj cały wywiad ELLE z Kasią Smutniak >>>