W piątek prawnicy Amber Heard i Johnnego Deppa spotkali się na sali sądowej Fairfax w stanie Wirginia z sędzią Penney Azcarate. Podczas spotkania miało dojść do sfinalizowania ugody dotyczącej wyroku w procesie o zniesławienie, który aktor wytoczył swojej eks małżonce. Przedstawiciele Heard pokrzyżowali jednak ten plan ogłaszając, że Amber zamierza odwołać się od postanowień sądu. 

„Jak stwierdzono na wczorajszych przesłuchaniach w Kongresie, nie prosisz o ułaskawienie, jeśli jesteś niewinny. I nie rezygnujesz z możliwości odwołania, jeśli wiesz, że masz rację” – powiedział rzecznik Heard.

Heard w swoim pierwszym publicznym wywiadzie klika dni po ogłoszeniu wyroku, rozmawiając z Savannah Guthrie , powiedziała, że ma dużo więcej dowodów, w tym segregator z notatkami od swojego terapeuty, który jak twierdzi mógłby zmienić decyzję sądu. 

Czego dotyczy akt oskarżenia?

Pierwszego czerwca miał miejsce finał procesu dekady. Dotyczył on zniesławienia aktora przez jego byłą żonę, a co za tym idzie zniszczenia jego kariery aktorskiej. W trakcie tego posiedzenia sąd uznał Amber Heard winną, zniszczenia reputacji Deppa, za sprawą wywiadu, którego udzieliła w 2018 roku magazynowi The Washington Post. W artykule tym, aktorka stawia zarzuty dotyczące przemocy domowej fizycznej i psychicznej, nie zdradzając nazwiska aktora, jednak jasno sugerując kogo te oskarżenia dotyczą. Po pięciu latach od ukazania się artykułu Johnny Depp w końcu stanął przed sądem by oczyścić swoje imię z zarzutów. Sąd uznał Heard winną, a wyniku tego wyroku kobieta miała zapłacić swojemu byłemu mężowi 15 milionów dolarów.