Droga do macierzyństwa Jennifer Lopez nie była łatwa. Przez kilka lat wokalistka i jej ówczesny mąż Marc Anthony bez powodzenia starali się o dzieci. J.Lo wyznała jednak w jednym z wywiadów, że nigdy nie zdecydowali się na wizyty w klinikach leczenia bezpłodności czy zapłodnienie metodą in vitro. Lopez chciała począć dziecko w sposób jak najbardziej naturalny i nie narażać swojego ciała na ewentualne skutki uboczne.

Bliźnięta Max i Emme przyszły na świat w Long Island w stanie Nowy Jork. Jennifer Lopez została mamą 22 lutego 2008 roku, a zaledwie cztery tygodnie później cały świat mógł już oglądać jej dzieci na okładce magazynu “People”. "Kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży, byłam w Portugalii. Miałam tam zagrać duży koncert i zaplanowałam dwudniowy wyjazd. Podczas przygotowań do show siedziałam w przyczepie, miałam robione włosy i makijaż - i wtedy to poczułam. Lekkie trzepotanie w brzuchu, jakby małego motylka i od razu wiedziałam, że noszę w sobie życie. To była pierwsza myśl, która przyszła mi do głowy” - opowiadała jedenaście lat po narodzinach dzieci J.Lo. w filmie na YouTube.

Wokalistka była bardzo zaskoczona, kiedy lekarz przekazał jej nowinę o ciąży bliźniaczej. “Śmiałam się na głos, nie mogłam w to uwierzyć” - miała powiedzieć w gabinecie lekarskim. Patrząc wstecz na swoje zmagania z zajściem w ciążę, Jennifer Lopez wyznała w jednym z wywiadów, że mało brakowało, a być może nigdy nie zostałaby mamą. Powitała swoje dzieci na świecie w wieku 38 lat i traktuje je jak absolutne błogosławieństwo.

Kto jest ojcem dzieci Jennifer Lopez?

Niedługo po tym, jak Jennifer Lopez i Ben Affleck zerwali zaręczyny, gwiazda poznała piosenkarza Marca Anthony'ego, który sprawił, że znów "poczuła się kochana" po szczególnie burzliwym okresie jej życia. Para przyjaźniła się wtedy już od wielu lat i w zdecydowała się przenieść swoją znajomość na wyższy poziom. Wokalistka przyznała w swojej książce zatytułowanej "Prawdziwa miłość", że Marc był jej "rycerzem w lśniącej zbroi" i że ponowne spotkanie z nim było "początkiem ich bajki". Para pobrała się w czerwcu 2004 roku, a cztery lata później powitała na świecie Maxa i Emme.

Spodziewając się bliźniaków Jennifer Lopez chciała, aby jej ciąża była wyjątkowa, bo wiedziała, że prawdopodobnie nie będzie jej dane mieć więcej dzieci. Marc z kolei znał już uczucie bycia ojcem - sam miał dwójkę dzieci ze swoją byłą żoną Dayanarą Torres i dwójkę dzieci z byłą dziewczyną Debbie Rosado. Jak przyznała w jednym z wywiadów wokalistka, był dla niej niesamowitym wsparciem i mimo rozwodu, para do dziś utrzymuje dobre kontakty i zgodnie dzieli się opieką nad dziećmi.

Dzieci Jennifer Lopez

Dzieci Jennifer Lopez, Emme i Max, mają dziś 14 lat i coraz częściej pojawiają się w show-biznesie. Zdążyły już dostrzec jak ogromną karierę zrobiła ich mama i rozumieją jej wpływ na branżę muzyczną. W końcu J.Lo. jest uznawana za jedną z pierwszych latynoskich kobiet, którym udało się zaistnieć w Hollywood i nadal pozostaje kluczową postacią w tym przemyśle. Oprócz tego oryginalny styl Jennifer Lopez inspiruje miliony kobiet na całym świecie.

Było to więc niemal nieuniknione, że dzieci Jennifer Lopez i Marca Anthony’ego zainspirowane twórczością obojga rodziców, będą chciały spróbować swoich sił w branży rozrywkowej.

Córka Jennifer Lopez - Emme Muniz

Córka Jennifer Lopez, Emme, to jej mała kopia. 14-latka zaliczyła swój debiut na dużej scenie, występując u boku sławnej mamy na Super Bowl Halftime Show w 2020 roku i śpiewając z nią w duecie. Dziewczynka nie tylko świetnie poradziła sobie z presją tak ogromnego wydarzenia, ale i wokalnie wypadła bardzo dobrze.

Zapytana o to, jak zdobyła się na odwagę, by wystąpić na największej scenie świata, Emme odpowiedziała: "Po prostu nie zastanawiałam się nad tym. Weszłam na scenę i zrobiłam to, co do mnie należało". Wygląda więc na to, że córka J. Lo jest już na dobrej drodze, by zostać profesjonalistką, zupełnie jak jej mama.

Nie był to zresztą jedyny moment, kiedy o Emme zrobiło się głośno w mediach. Córka Jennifer Lopez wydała również swoją ilustrowaną książkę dla dzieci zatytułowaną “Lord Help Me”, w której w słodki, humorystyczny i na wpół autobiograficzny sposób opowiada o tym, jak modli się do Boga w ciągu dnia. Książka kończy się prośbą: "zrób coś, choćby najmniejszego, by pomóc uzdrowić naszą planetę".

Syn Jennifer Lopez - Max

W przeciwieństwie do swojej siostry Max zawsze trzyma się na uboczu. Nie czuje się zbyt swobodniej przed kamerami, mimo że lubi śpiewać, tak jak jego rodzice. "Nie chodzi o to, że jest nieśmiały, ale myślę, że bardziej niż występowanie na scenie podoba mu się dubbingowanie, bo potrafi świetnie modulować głosem. Ale prawda jest taka, że w przyszłości będzie robił to, czego sam będzie chciał" - wyznała w jednym z wywiadów Jennifer Lopez przekonana, że niezależnie od tego, jaką drogę obierze jej syn, zawsze będzie go wspierać.