Modne fryzury gwiazd 2023: Jennifer Garner i jej "wet look"
"Wet look" albo w polskiej wersji "mokra Włoszka" to stylizacja włosów, która przypomina... fryzurę prosto po wyjściu spod prysznica. Z tą różnicą, że efekt utrzymuje się cały wieczór. Kosmyki są wtedy zwilżone specjalną pianką lub żelem, żeby nie wyschły oraz ugniecione podczas suszenia, dzięki czemu zachowują charakterystyczny kształt. Fryzura, która szczyt popularności zdobyła w latach 80., znów wraca do łask - tym razem jednak w unowocześnionej wersji. To znaczy: jest bardziej naturalna i zdecydowanie minimalistyczna.
Taką opcję zaserwowała nam ostatnio Jennifer Garner, która wybrała się na oficjalną premierę swojej nowej produkcji, "The Last Thing He Told Me", którą można oglądać na Apple TV+.
Na tę okazję gwiazda wybrała prostą białą suknię bez ramiączek o długości maxi, którą zdobiły metalowe biżuteryjne płytki (swój look uzupełniła też o połyskujące sandałki na wysokim obcasie oraz wiszące kolczyki). Największą uwagę przykuła jednak fryzura Garner: aktorka wybrała wspomniany "wet look", dzięki czemu jej włosy wyglądały jakby były wciąż mokre. Wilgotny bob aktorki świetnie współgrał z jej rozświetloną cerą i "zroszonym" makijażem, dzięki czemu Jennifer przełamała odrobinę swój elegancki styl. Do takiej właśnie fryzury przekonał ją znany hollywoodzki fryzjer, Adir Abergel. "Magia ostatnich nocy z Jennifer Garner" napisał na swoim Instagramie pod zdjęciem byłej żony Bena Afflecka. "Mój boże, kocham Was oboje!" skomentowała je zachwycona Reese Witherspoon.
Aktorka, znana między innymi z takich filmów, jak "Agentka o stu twarzach", "Dziś 13, jutro 30" czy "Elektra", w miniserialu "O jedno Cię proszę" ("The Last Thing He Told Me") wciela się w postać Hannah Hall - matki, która próbuje stworzyć relację z przybraną córką i która poszukuje zaginionego męża.
Najskuteczniejsze szampony na porost włosów. 7 produktów, po których zobaczysz wysyp baby hair>>
