U jednych są wyeksponowane, u innych nieco schowane pod warstewką tłuszczu. I jest to absolutnie OK, bo kości policzkowe nie muszą być wyznacznikiem atrakcyjności twarzy. Chubby face, czyli okrągła twarz, też ma wiele zalet – jak choćby fakt, że osoby o krąglejszych rysach uznawane są zwykle za młodsze niż w są rzeczywistości. Najlepszym przykładem jest Selena Gomez, która niewiele zmieniła się od czasów swoich występów w filmach Disneya (w tym roku będzie kończyć 30 lat – sic!). Możesz mieć jednak krągłą twarz i jednocześnie pragnąć nieco bardziej podkreślić kości policzkowe. Czy wizyta u chirurga to jedyne wyjście? Nie, choć trzeba przyznać, że profesjonalny zabieg da najtrwalszy i najbardziej spektakularny efekt. Na taki krok decydują się gwiazdy, ostatnio na przykład Chrissy Teigen, która postanowiła przejść operację wycięcia poduszek tłuszczowych z policzków (zwanych też poduszkami Bichata). Plotkuje się, że procedurze tej poddała się także Bella Hadid, co pozwoliło jej uzyskać bardziej smukłe, modelingowe rysy. Zabieg ten ma jednak całą listę możliwych skutków ubocznych, od przedwczesnego starzenia się skóry po – w skrajnych przypadkach – ryzyko porażenia nerwu twarzowego.

Jeśli nie skłaniasz się ku tak radykalnym rozwiązaniom, a przy tym nie chcesz wydawać fortuny na poprawki, mamy dla ciebie 4 wskazówki, jak wyostrzyć kości policzkowe w całkowicie naturalny sposób.

1. Jak wyostrzyć kości policzkowe? Zrób drenujący masaż

To naprawdę działa! Inaczej masaż twarzy nie byłby takim hitem wśród gwiazd i modelek. Fakt, że coraz częściej za kulisami fashion weeków można spotkać już nie tylko wizażystów, ale także profesjonalnych masażystów, mówi sam za siebie. Odpowiednio wykonany rytuał jest w stanie natychmiastowo „unieść” rysy dając efekt naturalnego liftingu, co pomaga modelkom lepiej prezentować się na wybiegu. Ten sam trik stosowany jest przez gwiazdy tuż przed wyjściem na czerwony dywan. Słynne nazwiska stać oczywiście na regularne masaże twarzy w gabinecie – ich fanką jest chociażby Meghan Markle, która korzysta z usług kosmetyczki gwiazd oraz specjalistki od face liftingu Nicholi Joss. Dobre efekty daje zwłaszcza modny ostatnio japoński masaż kobido. Ale nawet bez dodatkowego wsparcia, jesteś w stanie uzyskać podobne rezultaty – zaopatrz się tylko w kamienną płytkę gua sha. Jej obły kształt z delikatnymi zagłębieniami idealnie dopasowuje się do rysów twarzy, pomagając w redukcji obrzęków. U wielu kobiet kości policzkowe są bowiem „ukryte” pod warstwą opuchlizny, która powodowana jest przez obrzęk limfatyczny. Masaż gua sha usprawnia przepływ limfy i w efekcie wysmukla rysy. Płytka pomoże ci też wymodelować dolną część twarzy, czyli podbródek oraz żuchwę. Efekty regularnych masaży możesz obejrzeć na Tiktoku – już po 3 tygodniach zauważysz dużą różnicę!

 

@harperkaminski thank god for chinese medicine!!! i’m in love with my gua sha now #guasha originalljud - S U P E R M O D E L S

Pamiętaj, aby do zabiegu używać odżywczego olejku, który nada odpowiedni poślizg i przy okazji dostarczy skórze substancji ujędrniających. Odpowiednio wyprofilowaną płytkę kupisz np. w zestawie od SLAAP, na który składa się gua sha oraz serum Moon Drops złożone z wysokiej jakości olejków o działaniu anti-aging. Kosmetyk świetnie nadaje się do wieczornego masażu z uwagi na relaksujący zapach, który ułatwia zasypianie. Podobny duet znajdziesz w portfolio Annabelle Minerals.

Zobacz tutorial z TikToka, jak wykonać modelujący masaż przy pomocy gua sha:

 

@thewrightglow Gua Sha routine for a snatched face & lymphatic drainage #fyp #skincare #guasha #skincaretips #facialmassage #foryou lay it down by steelix - Tik Toker

2. Jak wyostrzyć kości policzkowe? Zainwestuj w dobre serum liftingujące

By kości policzkowe wydawały się bardziej uniesione i zdefiniowane, warto zaopatrzyć się też w serum, które uelastyczni skórę twarzy. Kosmetyk ten działa jak napinająca siateczka i stymuluje wytwarzanie białek podporowych, które odpowiedzialne są za efekt wymodelowania konturów. Jednak żeby serum naprawdę działało, powinno mieć coś więcej niż napis „lifting” na opakowaniu – bo za skuteczność kosmetyku odpowiada przede wszystkim dobry, opracowany naukowo skład. Jeśli nie chcesz zagłębiać się w tajniki INCI, przygotowałyśmy trzy propozycje.

Pierwsza to serum dr Ireny Eris Y-Lifting modelujące policzki i owal twarzy. Zwiększa produkcję kolagenu w skórze dzięki zawartości trzech rodzajów peptydów (tripeptyd, heksapeptyd, polipeptyd). Tym jednak, co stanowi o niesamowitej skuteczności serum, jest zawarty w nim aktywny kompleks lipolityczny spalający nadmiar tkanki tłuszczowej. Kilka miesięcy kuracji wystarczy, abyś pożegnała się z drugim podbródkiem i chubby cheeks.

Ciekawa propozycja znalazła się też w portfolio Yoskine. Polska marka, która inspiracje czerpie z azjatyckich technik odmładzania, oferuje serum z efektem glass skin, czyli „lustrzanej skóry”. Pełni ono funkcję kosmetyku anti-aging oraz rozświetlającej bazy pod makijaż. Efekt liftingu widoczny jest już w kilka minut po aplikacji, poprawie ulega też kondycja cery – staje się gładsza, bardziej napięta, a rozświetlający film minimalizuje widoczność porów, drobnych zmarszczek i przebarwień.

Trzecia propozycja to serum profesjonalnej marki Filorga, dzięki któremu można poczuć się trochę jak na zabiegu liftingującym w gabinecie. Kosmetyk wyposażony jest w specjalny aplikator, który umożliwia przeprowadzenie drenującego masażu twarzy w domu. Skuteczność terapii gwarantuje profesjonalna formuła odwracająca proces wiotczenia skóry z kolagenem morskim, arabinoksylanem, mikroalgami i czynnikami komórkowymi.

3. Jak wyostrzyć kości policzkowe? Obkładaj skórę lodem

Nie od dziś wiadomo, że zimno likwiduje obrzęki i napina skórę, więc od czasu do czasu warto masaż gua sha zamienić na ten z kostkami lodu. Ta tradycyjna metoda przeżywa obecnie renesans i jest hitem w gabinetach – chętnie stosuje ją na swoich klientkach Joanna Czech, najbardziej rozchwytywana skin facialist w USA, która dba o cerę Kim Kardashian oraz Umy Thurman. Joanna radzi, aby w przypadku domowego masażu nałożyć na twarz nawilżającą maseczkę (jej osobisty typ to La Mer The Lifting & Firming Mask), następnie owinąć kostki lodu w cienką gazę i delikatnie przesuwać je po twarzy. Nawet po ice facial we własnym wykonaniu zauważysz subtelne wyszczuplenie i wykonturowanie rysów. PS. Ten zabieg doskonale sprawdza się przed wielkim wyjściem – dzięki temu, że zimno obkurcza pory, podkład będzie wyglądał na twarzy nieskazitelnie.

4. Jak wyostrzyć kości policzkowe? Przestrzegaj kolejności: bronzer, róż, rozświetlacz

Nie odkryjemy przed tobą Ameryki pisząc, że to makijażowe trio potrafi stworzyć iluzję wyrazistych policzkowych, jakich nie dałaby ci nawet natura. I choć w teorii każda z nas wie, jak używać bronzera, różu i rozświetlacza, w praktyce nie zawsze robimy to poprawnie. Dlatego dla przypomnienia: modelowanie konturów zawsze zaczynaj od bronzera, którym przyciemniamy obszar tuż pod linią kości policzkowych (nie schodź jednak za nisko, bo wtedy uzyskasz efekt opadniętych rysów). Drugi w kolejności jest róż, który nakładamy w centralnej części kości policzkowych – ważne, aby dobrze go zblendować. Kropką nad „i” jest rozświetlacz, którym muskamy tylko szczyty kości policzkowych, tuż przy skroni. Dla ułatwienia sobie tego zadania, zaopatrz się w paletkę do contouringu z harmonijnie dopełniającymi się odcieniami bronzera, różu i rozświetlacza.