Dlaczego po 40. roku życia włosy się zmieniają? 
Anna Kuznetsova: Włos to przydatek skóry. Gdy skóra się starzeje, ten sam proces dotyczy także włosa. Jak to poznać? Włosy stają się cieńsze, krótsze i rzadsze, łatwo wypadają. W następnej fazie wzrostu są jeszcze cieńsze, potem wypadają, w kolejnej tak samo... I ten proces postępuje z wiekiem. Łatwo to zaobserwować u osób we własnym otoczeniu. Starsze kobiety zwykle mają mniej gęste włosy niż wtedy, kiedy były młode.

Z czym to jest związane?
To efekt zmian, jakie zachodzą w ciele kobiety. Skóra w okresie przedmenopauzalnym, czyli średnio koło 45. roku życia, traci witalność, gęstość i jędrność. Jest to spowodowane spadkiem ilości kolagenu w skórze, a mamy go mniej, bo u kobiet w tym wieku zwykle pojawia się niedobór estrogenów. Niestety to nie wszystko. W tym okresie zaczyna zanikać także znajdująca się tuż pod skórą właściwą warstwa tłuszczowa. To właśnie w jej znajdują się mieszki włosowe. One również mają coraz mniejszy rozmiar, więc nie są w stanie wytwarzać grubszych włosów. A więc włosy rosną cieńsze i krótsze. Ten proces  jest bardzo charakterystyczny dla łysienia androgenowego, które stanowi element starzenia się włosa. Zamiast grubych włosów wyrastają cieniutkie, w końcu pojawiają się prześwity. 

Łysienie androgenowe może się objawiać w różny sposób.
Tak, należy pamiętać, że łysienie androgenowe może mieć dwa typy. U mężczyzn zazwyczaj występuje łysienie androgenowe typu męskiego, które objawia się przerzedzeniem włosów na skroniach i czubku głowy. U kobiet – łysienie androgenowe typu żeńskiego, w którym przerzedzenie włosów dotyczy całej powierzchni głowy.  Ale warto podkreślić, że kobieta może mieć typ męski, a mężczyzna łysienie androgenowe typu żeńskiego. 

W którym momencie kobieta po 40., widząc, że jej włosy stają się coraz słabsze, powinna rozważyć wizytę u trychologa?
Z włosami, tak jak ze skórą, trzeba działać szybko, żeby mieć jak najlepsze efekty. W początkowej fazie tego procesu można próbować  odwrócić albo zahamować skutki łysienia androgenowego, ale gdy mieszki włosowe zaczną zanikać, to już nic nie da się zrobić. Gdy mieszek włosowy przestaje funkcjonować, jest już za późno. Jednak pracując odpowiednio ze skórą głowy, słabe mieszki włosowe można skutecznie stymulować, by włosy były w bardzo dobrej kondycji jeszcze przez długie lata. 

Co może zaproponować trycholog, aby poprawić kondycję włosów, gdy u kobiety pojawia się przerzedzenie związane z wiekiem lub cierpi ona na łysienie androgenowe?
Przy tym schorzeniu skutecznie działa tylko leczenie farmakologiczne, a wsparciem są protokoły zabiegów trychologicznych. Nie pomogą same kosmetyki czy suplementy, tylko farmakologia w połączeniu z terapią trychologiczną daje efekty. Jeśli osłabienie włosów nie wynika z łysienia androgenowego, można stosować na skórę głowy wcierki czy  różnego rodzaju iniekcje, na przykład mezoterapię osoczem bogatopłytkowym. Mogą one poprawić stan skóry głowy. Ale to jest profilaktyka. Jeśli mówimy o miniaturyzacji mieszków włosowych wywołanej przez ekspresję androgenów, to takie zabiegi będą niewystarczające. Jednak diagnozę, czy występuje łysienie androgenowe, czy nie, może postawić tylko trycholog. I wtedy dobiera właściwą terapię.

Materiały prasowe

W okresie menopauzy bardzo ważna jest odpowiednia dieta, która może zmniejszyć niekorzystne skutki zmian, jakie zachodzą w organizmie kobiety. Czy dotyczy to także włosów?  
Oczywiście, trycholog współpracuje z dietetykiem, jeśli jest taka potrzeba. W okresie menopauzy pojawia się wiele problemów i chorób związanych z metabolizmem, które mają wpływ na wygląd – również włosów. Chcę też podkreślić, że obecni pacjenci są bardzo dobrze wyedukowani. Zwykle sporo na ten temat wiedzą. Na przykład to, że warto zadbać, by w diecie pojawiały się dobre tłuszcze, takie jak oliwa z oliwek, która jest bogatym źródłem kwasów omega 3, 6 i 9. Oprócz tego korzystne działanie ma awokado, owoce morza itp. Kobiety w okresie menopauzy zwykle słyszały o tym, że trzeba jeść fitoestrogeny, które znajdują się np. w soi czy siemieniu lnianym. Warto też  regularnie robić badania i sprawdzać, czy nie ma się niedoborów witaminy D czy tych z grupy B. Trzeba tego pilnować.  

Czy działając profilaktycznie i stosując odpowiednią dietę, da się odmłodzić wygląd włosów w stosunku do metryki – tak jak to jest możliwe w przypadku skóry – na przykład o 10 lat? 
Tak, oczywiście. Jeśli kobieta zauważa, że jej włosy zrobiły się cienkie, słabe, są jaśniejsze i matowe, słabo rosną, kruszą się, to z pomocą specjalisty jest w stanie im przywrócić młody wygląd. Włosy znowu mogą być grube, lepiej dopigmentowane dzięki stymulacji produkcji melanocytów. Można przedłużyć fazę wzrostu włosów, żeby rosły dłuższe, sprawić, by w miejscach prześwitów pojawiały się baby hair.

Czyli odpowiednimi kuracjami można spowolnić także proces siwienia?
Owszem, widzę to u swoich pacjentów. Po odpowiednich kuracjach, które są nakierowane na wzmocnienie i zachowanie włosów, widzę, że stają się one ciemniejsze, niż były wcześniej. Są lepiej napigmentowane. Stymulujemy mieszki włosowe na tyle intensywnie, że zwiększa się produkcja melanocytów. Ale to są moje własne obserwacje, nie mamy na to badań. 

Co jeszcze można zrobić, żeby włosy wyglądały młodziej?
Bardzo istotna jest też ich pielęgnacja. To, czy je odpowiednio nawilżamy i odżywiamy. W okresie przed menopauzą i w jej trakcie skóra głowy staje się bardziej sucha, włosy także. Warto temu przeciwdziałać za pomocą intensywnej pielęgnacji. 

Anna Kuznetsova to trycholożka z 13-letnim doświadczeniem w diagnozowaniu oraz leczeniu chorób skóry głowy i włosów. Jest właścicielką, CEO oraz głównym trychologiem klinik Trychologii, Transplantacji Włosów i Medycyny Estetycznej Hairmitage. Ukończyła międzynarodowy uniwersytet im. I. Miecznikowa w Odessie, zaś specjalizację z trychologii zdobyła na Uniwersytecie RUDN. Jako jeden z dwóch specjalistów w Polsce ma dyplom wydany przez Międzynarodowe Towarzystwo Trychologów w Australii (IAT). Ukończyła także studia w Szkole Medycyny Prewencyjnej. Swoją wiedzę stale pogłębia na międzynarodowych kongresach i szkoleniach z zakresu trychologii i dermatologii. Więcej informacji na stronie www.hairmitage.pl