Czym jest bariera hydrolipidowa?

Zacznijmy od podstaw. Bariera hydrolipidowa to naturalny film pokrywający skórę, złożony z wody (10%) oraz lipidów produkowanych przez gruczoły łojowe. Jej podstawowym zadaniem jest ochrona skóry przed utratą nawilżenia, fachowo nazywaną zjawiskiem TEWL (Transepidermal Water Loss). Szczelny płaszcz hydrolipidowy powoduje, że komórki skóry są właściwie nawodnione, a sama skóra jest miękka w dotyku, sprężysta i elastyczna. Ale złe warunki atmosferyczne i niewłaściwa pielęgnacja, m.in. nadmierne złuszczanie naskórka, degraduje barierę ochronną. Wtedy woda z niej ucieka, cera robi się przesuszona, szorstka, matowa i szybciej się starzeje. Zaburzeniu ulega też skład jej mikrobiomu, ponieważ dobre bakterie potrzebują zdrowej bariery hydrolipidowej, aby się rozwijać i bronić skórę przed chorobotwórczymi patogenami. Koniec końców, cera staje się nie tylko sucha i ściągnięta, ale także bardziej narażona na występowanie alergii, podrażnień, trądziku i innych stanów zapalnych.

Jak odbudować barierę hydrolipidową?

Żeby cera znowu stała się gładka i odpowiednio nawilżona, każdy etap pielęgnacji powinien uwzględniać troskę o barierę hydrolipidową. Odpowiedni krem odgrywa ogromną rolę w procesie jej regeneracji, ale sam nie sprawi, że suchość ustąpi z dnia na dzień. O czym powinnaś więc pamiętać?

- twarz myj delikatnymi emulsjami, które nie wysuszają skóry i nie wymywają z niej cennych lipidów, np. CeraVe Hydrating Cleanser, Laneige Moisturizing Cream Cleanser, Pixi Hydrating Milky Cleanser albo kultowy cleanser sojowy od Fresh;

- peelingi stosuj raz, maksymalnie dwa razy w tygodniu. Wybieraj tylko te enzymatyczne, bez drobinek ścierających, które mogą podrażniać;

- na czas odbudowy bariery hydrolipidowej odstaw retinol, kwasy oraz inne silnie złuszczające substancje aktywne.

Przede wszystkim zainwestuj jednak w dobry krem o odżywczej konsystencji, dostarczający skórze utracone przez nią składniki nawilżające. W jego składzie powinny znajdować się olejki dostarczające zdrowych kwasów tłuszczowych omega-3 i -6, kwas hialuronowy, ceramidy, skwalan, mocznik. Cennym dodatkiem będą też prebiotyki, czyli substancje sprzyjające rozwojowi dobrej flory bakteryjnej. Przyspieszą one proces regeneracji bariery hydrolipidowej, wyciszą zaczerwienienia i złagodzą podrażnienia.

Aby ułatwić ci wybór, przygotowałyśmy zestawienie 6 komfortowych kremów, które w połączeniu z delikatną pielęgnacją, przywrócą skórze utraconą miękkość i zdrowy blask.

SLAAP Morning Bloom Prebiotyczny krem nawilżający na dzień

Dzięki niemu cera prawdziwie rozkwita i z dnia na dzień staje się coraz bardziej promienna. Z jednej strony krem Morning Bloom zawiera wysokiej jakości substancje wzmacniające barierę hydrolipidową – m.in. prebiotyk Prebiulin AGA, kojący olej owsiany Oat Lipid E, ceramidy, beta-glukan, kwas hialuronowy i olej konopny. Z drugiej strony, wzbogacono go o witaminę C i niacynamid, które stymulują produkcję kolagenu i doładowują skórę energią. Stosując krem, na równi z poprawą nawilżenia, zauważysz wyrównanie kolorytu, redukcję zmarszczek i przebarwień oraz piękne rozświetlenie. Kosmetyk ma bogatą, a jednocześnie szybko wchłaniającą się konsystencję, dobrze sprawdza się jako baza pod makeup i urzeka subtelnym zapachem owocowego jogurtu.

Ala Natural Beauty Rich Cream Bogaty krem na dzień i na noc

Naturalny, wegański krem o konsystencji gęstego balsamu, który głęboko nawilża i koi przesuszoną cerę. Można porównać go do łagodzącego kompresu w tubce. Jego receptura oparta została na innowacyjnych składnikach – ekstrakcie z owoców drzewa Tara, który nasyca komórki skóry wilgocią, a także śliwce kakadu, bogatym źródle naturalnej witaminy C. Istotnym dodatkiem jest tu także skwalan, związek naśladujący naturalne lipidy obecne w warstwie hydrolipidowej naskórka, a także macerat z nagietka, który wspaniale koi, regeneruje i zmniejsza dyskomfort. Mimo bogatej formuły, krem dobrze się wchłania i nie pozostawia na twarzy tłustej warstwy.

BasicLab Ceramidowy krem regenerujący z 5% prebiotykiem i 3% pantenolem

Kosmetyczna premiera, na którą warto było czekać. Marka BasicLab, dobrze znana wielbicielkom profesjonalnej pielęgnacji, tym razem proponuje krem skrojony pod potrzeby suchej, odwodnionej cery, która wymaga gruntownej regeneracji po silnych, złuszczających kuracjach. To odżywcza receptura pełna ceramidów, prebiotyków oraz łagodzącego pantenolu, które stanowią najlepsze wsparcie w odbudowie osłabionego płaszcza lipidowego. Najważniejszy składnik kremu – ceramidy – działają niczym cement uszczelniający uszkodzoną barierę ochronną naskórka. Wbudowują się w jego strukturę, aby czynić skórę bardziej zwartą, napiętą, elastyczną i gładką. Krem dostępny jest w wersji lekkiej, dedykowanej cerze mieszanej tłustej, a także bogatej, w której zastosowano beta-glukan i mocznik, aby zmiękczyć i odżywić wyjątkowo suchą, odwodnioną skórę.

Dr Irena Eris Prosystem Home Care Design of Nature Lipoaktywny krem wygładzająco-regenerujący na dzień

Zostajemy przy polskich markach kosmetycznych i propozycjach dla suchej skóry, spośród których naszą uwagę przykuł Lipoaktywny krem na dzień dr Ireny Eris. Jego zaawansowana formuła zaspokaja potrzeby cery odwodnionej i podrażnionej, a jednocześnie wymagającej silnego działania anti-aging. W recepturze kremu zastosowano kompleks LipoReguFill-up, który z jednej strony intensywnie odmładza skórę, a z drugiej uszczelnia jej barierę ochronną. Działa on poprzez pobudzenie procesu dojrzewania komórek tłuszczowych odpowiedzialnych za syntezę trójglicerydów, co wywołuje efekt lipofillingu zmarszczek oraz poprawia poziom nawilżenia cery. Bogata konsystencja daje uczucie długotrwałego komfortu dzięki zawartości oleju arganowego, oleju canola i oleju z masłosza. Dodatkowym plusem kremu jest obecność rozświetlających drobinek, które rozpraszając światło, tworzą efekt Soft Focus i nadają twarzy świeży, optycznie młodszy wygląd.

Thalgo Nutri-Soothing Cream

Ten kultowy krem algowy to opatrunek dla przesuszonej i podrażnionej cery. W jego formule wykorzystano moc morskiego kompleksu Cold Cream Marine. Jego głównym składnikiem jest cenny olej z mikroalg bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3, niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania bariery hydrolipidowej. Gęsta, odżywcza konsystencja skrywa też specjalne, biomimetyczne lipopeptydy, które naśladują te naturalnie występujące w naskórku. Olej ze słodkich migdałów, alantoina i wyciąg z oczaru wirginijskiego działają z kolei przeciwzapalnie – redukują swędzenie, rumień, przyspieszają gojenie się ran i niedoskonałości. Krem rewelacyjnie sprawdza się w pielęgnacji skóry wyjątkowo wrażliwej, skłonnej do alergii, podrażnień i z trądzikiem różowatym.

Eveline Beauty & Glow Krem nawilżająco-odżywczy

Do umieszczenia go w zestawieniu skłoniły nas setki pozytywnych recenzji, które otrzymał krem Eveline od czasu swojej zeszłorocznej premiery. Jeśli szukasz czegoś w niskim przedziale cenowym, a jednocześnie sprawdzonego – ten kosmetyk będzie idealnym wyborem. Krem ma imponujący skład: zawiera wysoką dawkę kwasu hialuronowego, aloes, kompleks probiotyczny, masło shea, masło mango oraz 5 naturalnych olejków. Są to wszystkie najcenniejsze dla skóry substancje odżywcze, które wspomagają odbudowę nadszarpniętej bariery ochronnej – a wszystko to poniżej 20 złotych. Deal, nad którym nie ma co się zastanawiać.