Netflix traci monopol na Cobena. Pisarz kręci z Amazon Prime Video
Co odróżnia następny projekt amerykańskiego pisarza od poprzedników? Po pierwsze, w przeciwieństwie do przeboju „Już mnie nie oszukasz”, polskiego „W głębi lasu” czy „Bez pożegnania”, nie jest to produkcja Netfliksa. Jeśli spojrzycie na listę seriali na podstawie Harlana Cobena, szybko przekonacie się, że nie przed wszystkimi odcinkami wybrzmiewa słynne „tudum”. Niemniej prawdą jest, że w ostatnich latach to właśnie Netflix szczególnie upodobał sobie książki „mistrza suspensu”. Streamingowy gigant ma aktualnie wyłączność na adaptacje poczytnych powieści. Dla odmiany twórca postanowił jednak połączyć siły z Amazon Prime Video (choć równocześnie realizuje dwa kolejne seriale ze stałymi współpracownikami). Czy złamał zapisy umowy z Netfliksem?
Nie, Coben nie działał w sprzeczności z kontraktem, ponieważ nadchodzący serial będzie wyjątkowy pod jeszcze jednym względem. Nie chodzi o następną ekranizację bestsellerowego kryminału. W tym wypadku nawet najuważniejsi czytelnicy, którzy na pamięć znają książkowe pierwowzory, będą wodzeni za nos. „Lazarus” ma opierać się na oryginalnym pomyśle Harlana Cobena i Daniela Brocklehusrta (scenarzysty „Zostań przy mnie” i „Safe”). W poszukiwaniu poszlak nie ma co udawać się więc do biblioteki. Zagadki trzeba będzie rozwiązywać razem z bohaterami.
O czym jest nowy serial Harlana Cobena?
Po trzecie, zgodnie z zapowiedziami „Lazarus” nie będzie rasowym kryminałem. Zapowiadany jest jako połączenie thrillera psychologicznego z dramatem, a nawet horrorem. Według Variety ma skupiać się na losach psychologa sądowego, który wraca do domu po samobójstwie swojego ojca. Tam jest świadkiem napawających niepokojem niewytłumaczalnych zjawisk. Próbując zrozumieć, co stało za śmiercią rodzica, natrafia na trop nierozwikłanych morderstw, mogących mieć coś wspólnego z zabójstwem jego siostry sprzed 25 lat.
Gwiazdorska obsada. Kto zagra w serialu „Lazarus”?
Poza fabułą skrojoną pod fanów Cobena do seansu zachęca też obsada. Na planie zdjęciowym nie zabraknie rozpoznawalnych nazwisk. W głównego bohatera wcieli się Sam Claflin znany jako William Traynor z wyciskacza łez „Zanim się pojawiłeś”, Finnick z „Igrzysk śmierci” oraz Alex z „Love, Rosie”. Wystąpił też w „Enoli Holmes” z Millie Bobby Brown i Henrym Cavillem, „Peaky Blinders” i „Daisy Jones and the Six”. Kto będzie partnerował mu w „Lazarusie”? Przed kamerą staną również Bill Nighy („To właśnie miłość”, „Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka”) oraz Alexandra Roach („Żelazna dama”, „Czarne lustro”). Wiadomo także, że pierwsze dwa odcinki wyreżyseruje Wayne Yip, który wcześniej był zaangażowany w seriale takie jak „Koło czasu” czy „Władca pierścieni: Pierścienie władzy”.
