Oprócz ogólnych trendów na modne fryzury, co kilka miesięcy (a czasem tygodni) w sieci pojawiają się nowe propozycje na cięcie czy koloryzację. Tak jest i tym razem, a wszystko za sprawą dwóch celebrytek i instagrama. Poznajcie konkurencję kultowego balayage'u, czyli Hair Frosting.
"Hair Frosting" to nowy hit w koloryzacji włosów. Daje naturalny efekt i właśnie przebił popularnością klasyczny balayage
Gdy wspomniana Hailey Bieber zrezygnowała ze swoich blond loków na rzecz twarzowego brązu jej fani byli w szoku, ale na tym przykładzie szybko powstał trend o nazwie "expensive brunette". Na dodatek, w ciągu ostatnich dwóch lat w salonach fryzjerskich coraz bardziej pytano o balayage. Znana od dekad technika farbowania włosów znów zyskała sporo fanek, choć wydawało się, że ten trend dawno przeszedł do lamusa. Okazuje się, że subtelne pasemka nadal są "in", czego dowodem jest "Hair Frosting".
Co to takiego? Autorem tego terminu, jak i całego trendu jest londyński stylista fryzur Stuart Marsh. Ta nowa technika polega na rozjaśnianiu poszczególnych pasemek włosów poprzez nałożenie chłodnego odcienia blondu od nasady po same końcówki. Za to sąsiednie pasma są nienaruszone. Dzięki temu fryzura nabiera efektu 3D, a nie płaskiego farbowania. Oba odcienie stoją do siebie w opozycji, co daje ciekawy kontrast. Jaśniejsze kosmyki delikatnie układają się na tych ciemniejszych dając efekt "szronu" (po ang, frosting).
Hair Frosting może być stosowany na włosach o dowolnej strukturze, nawet kręconych. Pamiętaj jedynie, że rozjaśnianie często prowadzi do przesuszenia i łamania loków. Dlatego trzeba szczególnie pamiętać o nawilżaniu włosów odpowiednimi kosmetykami i unikać częstej stylizacji na gorąco.
Czym to się tak naprawdę różni od dobrze nam znanego balayage'u? Klasyczna technika opiera się na nakładaniu pędzlem farby o kilku odcieniach, a różnica nie powinna przekraczać trzech tonów. Koloryzacja bazuje na pierwotnym kolorze włosów, do którego dodajemy jedynie jaśniejsze pasma bliżej twarzy. Dzięki temu zwiększy się optycznie objętość włosów (dlatego balayage poleca się zwłaszcza kobietom o cienkich włosach), rozjaśnia i odmładza twarz oraz nie niszczy struktury naszych loków. Za to Frosting jest subtelniejszy i do jego stworzenia używamy tylko chłodne odcienie blondu. Fryzura jest dziecinnie prosta w utrzymaniu, a o wizycie u fryzjera możemy zapomnieć i to na kilka miesięcy.
Jak już wspomnieliśmy, ten look lansuje już kilka gwiazd, np. Hailey Bieber czy Sofia Richie. Obie celebrytki zdecydowały się na pasemka tuż przy twarzy, które podkreślają kości jarzmowe, dają oprawę i rozświetlają skórę. Kto jeszcze? Na liście fanek "Frosting Hair" znalazły się także Halle Berry, Suki Waterhouse oraz Sarah Paulson.